Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan.
0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.
Uzmysłowiłem sobie, że Sajgon musiał jeszcze pamiętać Zembatego...
Tymczasem, Sajgona już nic nie boli...