Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
0 użytkowników i 34 Gości przegląda ten wątek.
Ale na SW nie pójdę, choć mam już bilet.
Kamil może jechać na Węgry pohandlować. Ma kryształową kulkę na zbyciu.
On dzisiaj poszedł na piłkę ręczną, kopaczy będzie faktycznie oglądał jutro