Może nie żeby od razu sportowo, ale w klimacie...
Na zastępstwie z 8b dzisiaj weszła Pani Dietetyczka z pogadanką.
Pani Dietetyczka była tak apetyczna i tak bardzo niczego jej nie brakowało, że wręcz stanowiła chodzącą (i to jak...) reklamę zdrowego odżywiania.
W rozbrykanej zazwyczaj ósmej klasie nastąpiła natychmiastowa przemiana, zwłaszcza w części męskiej. Panowie siedzieli prosto, nie spuszczali oka z wykładowczyni, uwagę na siebie zwracali wyłącznie zadawaniem inteligentnych pytań... Jak się okazało, nie dość, że wszyscy odżywiają się wyjątkowo zdrowo, to jeszcze są bardzo zainteresowani tematem i palą się wręcz, żeby go pogłębić.
Jak to jednak dużo zależy od osobowości nauczyciela i posiadanego przez tęże osobowość warsztatu