To ja jeszcze dorzucę do tej antologii poezji dziadowskiej Sonety Krymskie tego, no, Mickiewicza, ale jeszcze przed poprawkami redaktorskimi, tak jak je uwiecznił Waligórski:
A wszystko gra tak pięknie jak w płuckach u dziadka,
który się był przeziębił ubiegłego latka
gdy latał z mandoliną po różnych sąsiadkach...
Oraz, jakże na czasie, hasełko wyborcze: Dobrze gada, w górę dziada!