Nie meczet, ale ma zaje... ekhm, kopułę ma dużą. Muzeum też zawiera. Nawet kilka. W tym, na wyjściu, wystawę pokazującą rodzaje granitu, betonu i wełny izolacyjnej użytych do budowy. Serio. Szkoda, że nie zrobiłam tam zdjęcia. Ale uwieczniłam taki Kingsajz...
Aż się bałam, czy mnie nie poćwiartują jajcarnią...