Bezzębnej, akurat...
Możliwe, że Herbert się tego naoglądał jak tworzył szej-huluda czerwia pustyni.
BTW, każde dziecko w Anglii (nie wiem, jak w innych częściach, to Kingdom nie jest tak United jak nam się wydaje) wie, że lamprey to jest stworzonko, co wykończyło Henryka I, jednego z dziedziców Wilhelma zwanego Zdobywcą. Od środka go wykończyły, bo się nimi przeżarł, możliwe, że miał alergię. Zdiagnozowaną, bo lekarz mu wielokrotnie zakazywał spożycia, ale jak mu we Francyjej pod nos podstawili, to wpałaszował całą michę (bo, cytuję: mnóstwo wiele smaczny). Micha blisko, doktor daleko, zmarł w męczarniach, Anglia odziedziczyła po nim dość długą i brutalną wojnę o sukcesję.
A wszystko przez minogi.
Czy przeciętne angielskie dziecko wie, co to ten lamprey i jak wygląda, to śmiem wątpić.