Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079899 razy)

0 użytkowników i 25 Gości przegląda ten wątek.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6645 dnia: 27 Lutego 2015, 13:29:29 »
Nawiasem mówiąc takie radosne ściezki dla wiełasipiedow trafiaja się tu i ówdzie. W załączniku Bydgoszcz. Zaskroniec by sobie kręgi połamał na tej ścieżce. Jak się zacznie sezon to zrobię moje dwa ulubione miejsca: w Krakau gdzie po dłuuuugim sprzyjającym rozbujaniu rowera zjeździe w dół ulicy Opolskiej jest (WTEM!) słup na środku ścieżki z - a jakże - pasiastym ostrzegaczem i namalowanymi sugestiami sposobu jego objechania. Zaś pomiędzy Tarnowem Mościcami a Tarnowem, by tak rzec Właściwym, jest ścieżka rowerowa dla naprawdę twardych userów: obfituje w 30cm krawężniki, słupy na środku, czy wreszcie postawione na niej wiaty przystankowe :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26311
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6646 dnia: 27 Lutego 2015, 13:40:25 »
Na takiej wiacie to powinien być zainstalowany barek z napojami, by cyklista mógł uzupełnić płyny i kalorie ;)

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6647 dnia: 27 Lutego 2015, 14:07:05 »
Obywatelu! Martwi cie zanieczyszcvzenie środowiska? Popierasz ideę czytej energii? Weź - ekhem - sprawy w swoje ręce!

http://antyweb.pl/wearable-od-pornhuba-by-zylo-sie-lepiej/?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+Antyweb+%28AntyWeb%29

Doskonałe to urządzenie, poza +20 do lansu oczywiscie, pozwoli ci ładować telefon czy laptopa podczas... no podczas różnych czynności domowych, takich jak ubijanie ciasta, polerowanie barierek czy wreszcie pompowanie roweru!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6648 dnia: 27 Lutego 2015, 16:17:09 »
O ubijaniu z przeproszeniem jajec na omleta nie wspominając ::)

Tak trochę w temacie, też o gospodarstwie domowym, tyle że o usługach, eee... hydraulicznych: http://mowazgrochowa.blogspot.com/2012/11/gos-z-metra.html
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21234
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6649 dnia: 03 Marca 2015, 12:19:17 »
Tyle zarabiają białostoccy nauczyciele ( za www.poranny.pl )

- nauczyciel stażysta - 2717,59 zł,
- nauczyciel kontraktowy - 3016,52 zł,
- nauczyciel mianowany - 3913,33 zł,
- nauczyciel dyplomowany - 5000,37 zł.

Moja Marylka jest dyplomowana ale jakoś się <ev> pensja nie zgadza z tym co powyżej.
Może to z Piastowa są dane?  ???
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6650 dnia: 03 Marca 2015, 12:34:27 »
Może najpierw poważnie porozmawiaj z żoną?
Nie dlatego, że cię okłamywała, może po prostu się nie zgadało, żeby powiedzieć o zarobkach? ;D
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6651 dnia: 03 Marca 2015, 14:04:49 »
Nie no, mniej więcej wyciągam to trzecie, zgodnie ze stopniem awansu.
Zapitalając półtora etatu z takim maluśkim, niezbyt legalnym haczykiem  0>[

A, i nie licząc tych sobotnich wypadów z dzieciakami, ale przecież nie będę wymagać, żeby mi za uprawianie hobby płacili...



Ten ostatni szczebelek zarabia u nas Dyrekcja, istotnie, nauczyciel dyplomowany.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6652 dnia: 03 Marca 2015, 16:08:20 »
Czyli funkcyjne? Fasiol, musisz koniecznie znaleźć małżonce jakąś funkcję.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6653 dnia: 03 Marca 2015, 16:14:06 »
No przecież dostaje zapewne dodatek za wychowawstwo  hahaha
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6654 dnia: 03 Marca 2015, 16:31:10 »
 Może odwrotnie? Po którejś kontroli nauczycielki i jej męża odebrano jej dodatek za wychowawstwo?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21234
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6655 dnia: 03 Marca 2015, 17:44:49 »
No przecież dostaje zapewne dodatek za wychowawstwo  hahaha

O tak! Sama wiesz jaki. Na szczęście (?) pełni również funkcję BHP-owca i tu ma dodatek większy niż za wychowawstwo. Z resztą czy mógłby być mniejszy?
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6656 dnia: 03 Marca 2015, 21:31:47 »
Funkcja BHP-owca? To przynajmniej masz bezpiecznie w domu.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6657 dnia: 03 Marca 2015, 21:57:39 »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6658 dnia: 03 Marca 2015, 22:07:10 »
A może to nie BHP-owca, a DJ-owca?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6659 dnia: 04 Marca 2015, 09:41:52 »
Czyli funkcyjne? Fasiol, musisz koniecznie znaleźć małżonce jakąś funkcję.
Pranie, sprzątanie, zmywanie...*
* więcej funkcji żony nie wymienię bo i za te trzy Bruxa mnie ...  S:) ,^, <boks> 0>[ !#!
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein