Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079953 razy)

0 użytkowników i 40 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4800 dnia: 29 Listopada 2012, 23:06:32 »
Jak ta pandora jest w tomacie, to można by się skusić. Tylko trzeba sprawdzić termin przydatności.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4801 dnia: 29 Listopada 2012, 23:44:10 »
Jak ta pandora jest w tomacie, to można by się skusić. Tylko trzeba sprawdzić termin przydatności.
Czyli, u podstawy mitu z puszką Pandory leży przeterminowana konserwa z byczkami w tomacie? To by wiele wyjaśniało. Choćby to, że to prawdopodobnie Grecy wymyślili otwieracz do konserw. Potwierdzeniem tej tezy jest mit o Tantalu umierający z głody z powodu niemożności otwarcia puszki od konserw. Po jej otwarciu puszka okazuje się przeterminowana...
« Ostatnia zmiana: 30 Listopada 2012, 00:45:31 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4802 dnia: 30 Listopada 2012, 09:56:07 »
albo nic...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4803 dnia: 04 Grudnia 2012, 15:10:35 »
Coś dla Stefana:

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21234
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4804 dnia: 04 Grudnia 2012, 18:52:42 »
Coś dla Stefana:

To będzie przysłowiowa miłość od pierwszego wejrzenia.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4805 dnia: 04 Grudnia 2012, 19:18:27 »
Aha.
Nic właśnie.
Robię to tylko dlapieniedzy

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4806 dnia: 04 Grudnia 2012, 23:28:32 »
Aha.
Nic właśnie.
Robię to tylko dlapieniedzy
To się świetnie składa. Ona to pewnie także zrobi dla pieniędzy.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4807 dnia: 05 Grudnia 2012, 14:31:47 »

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4808 dnia: 05 Grudnia 2012, 15:55:54 »
Trzeba bardzo zwracać uwagę, czy aby podczas golenia, chocby goleni, brania prysznica itp. nuci piosenki w obecności osób powiązanych z zaiksem. Ja mam dobrze - moja żona, jako "cezarowa" jest poza wszelkimi podejrzeniami. Natamist przechlapane ma mój kolega po fachu, który pracuje dla ZAIKSu i regularnie musi na siebie donosić. Jednak broni się za każdym razem tym, że jego wykonania mają charakter autorski...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4809 dnia: 05 Grudnia 2012, 16:03:44 »
charakter autorski...
Ba, ale czy autor o tym wie?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4810 dnia: 05 Grudnia 2012, 16:07:17 »
charakter autorski...
Ba, ale czy autor o tym wie?
Autorski wykonania.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4811 dnia: 05 Grudnia 2012, 16:31:08 »
A o góralu, co mu nie żal, to już można?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4812 dnia: 05 Grudnia 2012, 16:37:55 »
Dobrze, że "Lot trzmiela" już nie jest objęty ochrona, bo ZAIKS biegałby po łakach i pastwiskach, a nawet po drodze na Ostrołękę. Oczywiście wkrótce powstałyby dysertacje naukowe prawno-techniczno-muzyczne, z których wynikałyby różnice pomiedzy lotem trzmiela, a, powiedzmy muszki owocówki.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4813 dnia: 05 Grudnia 2012, 23:53:42 »
Chciałam tylko nadmienić, że moje wykonanie Happy Birthday zazwyczaj tak się różni od oryginału, że można spokojnie podciągnąć pod cover, albo nawet twórczą (?) wariację (sic!) na temat.
A i tak mówimy tu o wykonaniu na trzeźwo.
Wyczyny imprezowe pomińmy, są zapewne nierozpoznawalne zupełnie  ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4814 dnia: 05 Grudnia 2012, 23:59:29 »
I to się właśnie nazywa autorskim wykonaniem.
Podobno ZAIKS wystąpił z inicjatywą, aby na kazdym przyjęciu, urodzinach, jublach itp., a nawet, o zgrozo, zlotach, uczestniczył przedstawiciel tej firmy, który na biżąco będzie kontrolował, czy repertuar nie narusza zastrzeżonych praw autorskich.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.