Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080200 razy)

0 użytkowników i 42 Gości przegląda ten wątek.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4230 dnia: 24 Maja 2012, 21:25:10 »
No ale może by tak autor napisał, dlaczego właściwie nie zamontowali tej ręki w Świebodzinie? Że niby "perfekcyjnie" nie podpasowało?
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4231 dnia: 25 Maja 2012, 08:06:19 »
Po sobie ale co tam :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4232 dnia: 25 Maja 2012, 10:34:44 »

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4233 dnia: 25 Maja 2012, 13:00:24 »
Jak dla mnie to jest jedna wielka metafora, tylko jeszcze nie wiem, czego:




WIKARY.PL?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4234 dnia: 26 Maja 2012, 19:25:32 »
A tymczasem w K.u.K. Krakau...

Andrzej Z. (57 l.) z Krakowa poznał na internetowym forum dla wampirów Ilonę S. (19 l.) z Objezierzy na Pomorzu, której jakimś cudem udało się go przekonać, że jest prawdziwym wampirem. Dziewczyna obiecała, że za 10 tysięcy złotych ugryzie go do krwi i da mu wampirze życie wieczne. Idiota uwierzył. Teraz nie ma ani pieniędzy, ani nieśmiertelności...

Trochę za bardzo się niektórzy wczuli w ten cały "Zmierzch". Może by tak zacząć wmawiać że jestem wilkołakiem?

http://mistrzowie.org/432023/
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4235 dnia: 26 Maja 2012, 22:02:57 »
Trzeba go skontaktować z dobrym adwokatem (zna kto?). Sąd będzie musiał powołać biegłego wampirologa (znamy kogoś?). Obsługa prasowa nie obędzie się bez obecności kogoś od czarnego humoru (ktoś jest obecny?). Potem całą budę dla odkażenia trzeba będzie wysadzić w powietrze (mamy takiego?).

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4236 dnia: 26 Maja 2012, 22:38:45 »
Ale po co tyle deliberacji? Czy to już kobieta nie może nabrać faceta, że go pogryzie i coś tam z niego wyssie? Wiadomo, że wszystko kosztuje, a nie od razu trafi się na mistrza rzemiosła.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4237 dnia: 26 Maja 2012, 23:28:00 »
Chyba mistrzynię ;D

Teraz nie ma ani pieniędzy, ani nieśmiertelności...

Ale może chociaż miał z tego jakąś przyjemność?

Trzeba go skontaktować z dobrym adwokatem (zna kto?). Sąd będzie musiał powołać biegłego wampirologa (znamy kogoś?). Obsługa prasowa nie obędzie się bez obecności kogoś od czarnego humoru (ktoś jest obecny?). Potem całą budę dla odkażenia trzeba będzie wysadzić w powietrze (mamy takiego?).

Nie zapominajmy o sprawnym chemiku, który przygotuje materiały wybuchowe (jest jakiś na sali?).

A krakus będzie żył długo... W barowej legendzie.

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4238 dnia: 27 Maja 2012, 01:06:06 »
Ale który krakus - ten szewczyk, co owieczkę przelec... przerobił?


psss... niech zajrzą do wątku www religia św

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4239 dnia: 27 Maja 2012, 10:22:44 »
Trochę kur... kultury na niedzielę :) Jakbym widział swoje leniwce!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4240 dnia: 27 Maja 2012, 10:49:49 »
Dali w kimono.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4241 dnia: 27 Maja 2012, 12:45:15 »
Rudy właśnie stosuje w praktyce ;D

A jak spanie, to porządny hotel. O, proszę, jaka ciepła recenzja:

Cytuj
Wybrałem hotel niezależnie od siebie. Pomimo tego jestem pozytywnie zaskoczony jakością obsługi i warunkami zakwaterowania. Muszę pochwalić za wystrój wnętrz oraz ciepłą atmosferę panującą w hotelu. Bardzo wygodne łóżka, brakuje jedynie klimatyzacji. Obsługa bardzo miła, dobre jedzenie i ciekawe menu, tylko poranna kawa jakoś mi nie przypadła do gustu. Ogólnie polecam i będę wracał.

A jaka lokalizacja  ;D

https://maps.google.com/maps/place?q=Sto%C5%82eczny+O%C5%9Brodek+dla+Os%C3%B3b+Nietrze%C5%BAwych&ie=UTF8&cid=7511459871364920117
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4242 dnia: 27 Maja 2012, 20:59:03 »
Znajomy jeździł do Tarnowa do pracy na rano, również w soboty i niedziele. Przejeżdżając przez ulicę Tuchowską na której mieści się hotel tegoż typu obserwował niepowtarzalny widok wypuszczanego w niedzielny poranek stadka gości którzy z dużym skupieniem i wysiłkiem malującym się na twarzach rozglądali się po podmiejskim krajobrazie i całymi swymi osobami emanowali wielkim "Hmmmmm... no coś podobnego... gdzie ja jestem... która godzina..."??
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4243 dnia: 27 Maja 2012, 21:19:54 »
A to miał podobne doświadczenia, co śpieszące na poranną zmianę włókniarki ze starej łódzkiej anegdoty, które napotkany obywatel zagadnął:

- Szszy mogłyby mi szanowne panie powiezzzieć, zzie ja właściwie jestem?
- Yyy, w Łodzi.
- Tak czułem. Ale na jakim morzu?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4244 dnia: 28 Maja 2012, 10:38:18 »
Wygraj z Pepsi 100 PLN trafiając szczęśliwą butelkę! Jedyną na 8 500 000 !!!

http://samcik.blox.pl/2012/05/Konkurs-Pepsi-i-Lays-az-15-mln-nagrod-ale-polowa.html

Oczywiście wszystkie tego typu konkursy łowią jellonków, ale ten chyba jednak jest zrobiony wyjątkowo "na beszczela" ;)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!