Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080778 razy)

0 użytkowników i 29 Gości przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4020 dnia: 22 Kwietnia 2012, 10:28:05 »
Właśnie do śniadania dano mi w telewizorze s
Kto kuna ogląda telewizję do śniadania?

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26314
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4021 dnia: 22 Kwietnia 2012, 11:12:36 »
Ten kto pije kawę lub herbatę?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38545
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4022 dnia: 22 Kwietnia 2012, 11:46:26 »
Oj, nie dziw się Stefanu, że nie wie. Jak on wstaje rano i je śniadanie, to te krasnoludki, co mieszkają w telewizorze, jeszcze śpią...

To znaczy, tak myślę, ale ja nie ma telewizora.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4023 dnia: 22 Kwietnia 2012, 13:12:59 »
Lubię śniadanie przystroić wypadkiem, świeżym zgonem, katastrofką...

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4024 dnia: 22 Kwietnia 2012, 14:19:17 »
One word - RADIO

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26314
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4025 dnia: 22 Kwietnia 2012, 14:35:44 »
Mam telewizor, ale... RADIO  ,^,

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4026 dnia: 22 Kwietnia 2012, 21:08:06 »
I tutaj muszę - acz chętnie - zgodzić się ze Stefkiem. Z rana radio, może być w 2D, niegdyś zwanym stereo. Jednak, jakby się uprać, przepraszam, uprzeć, to radio da się posłuchać nawet w 7D?
A jeszcze, jak włączyć normalne radio, to człowiek nie musi się zajmować kłopotami (sukcesami?) niejakiego syna niejakiego Krzesimira.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38545
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4027 dnia: 22 Kwietnia 2012, 23:28:06 »
Na kursy wakacyjne zapisz się już dziś!

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4028 dnia: 23 Kwietnia 2012, 00:13:21 »
Czasem jabłko pada przodkiem do jabłoni, czasem tyłkiem.

Jest coś w tym, samo przysłowie o jabłku za ogólne jest jakby. Pytanie czy jabłko spaść może ogonkiem na dół?
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4029 dnia: 23 Kwietnia 2012, 00:14:30 »
Na kursy wakacyjne zapisz się już dziś!

Czemu MAciej S.? Czyżby, jak mawiał klasyk, p. Maciej znalazł się w kręgu podejrzeń?
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38545
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4030 dnia: 23 Kwietnia 2012, 08:43:36 »
Być może w ramach nauki języków obcych pan Maciej naucza grypserki?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4031 dnia: 23 Kwietnia 2012, 08:45:34 »
Dziwnie śmierdzi mi to fejkiem...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38545
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4032 dnia: 23 Kwietnia 2012, 09:09:12 »
Masz rację. Ktoś użył apostrofów zamiast cudzysłowu. To nieprawdopodobne ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4033 dnia: 24 Kwietnia 2012, 15:42:02 »
http://wyborcza.pl/1,75476,11596320,Goraczka_zlota_w_kosmosie.html

Według informacji prasowej nowa firma "stworzy nowy przemysł i nową definicję surowców naturalnych", ma także "dodać do światowego PKB biliony dolarów". Pada też zdanie o "eksploracji kosmosu". Media spekulują, że to zapowiedź eksploatacji planetoid, zwanych też planetoidami albo planetkami okrążającymi Słońce.

Słyszałem że bywają też nazywane planetoidami. Ale może to plotka. A tak w ogóle aż dziwne, że jeszcze nie zdefiniowano jakiegoś Jedynie Polskiego Kawałka Kosmosu w którym można by naszym Ukochanym Sojusznikom przydzielić koncesje, mniej lub bardziej tanio od nich kupić uzyskane (czy "wydobyte" tu pasuje?) minerały i sfinansować tym emerytury? Żartujemy sobie czasem ale to zupełnie serio; niedawno coś takiego się już zdarzyło :P
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4034 dnia: 24 Kwietnia 2012, 16:00:17 »
O proszę, rola życia:

http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/przypadkowo-powiesil-sie-grajac-judasza,1788672

Brazylijski aktor zmarł po tym, jak przypadkowo powiesił się podczas odgrywania roli Judasza w przedstawieniu z okazji Wielkiego Piątku. O sprawie informuje BBC.

Oczywiście nie wierzę w takie przypadki. Na pewno ktoś z KGB / FSB / WSI / SB / PO etc podmienił w kulminacyjnym momencie sznur...
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!