Mój młody bawi się w projektowanie gier internetowych razem z ludźmi z różnych zakątków świata. W tym z jednym 14-latkiem z Ukrainy, który od poniedziałku, po 3 dniach, najgorszych w jego życiu jak napisał, jest już z mamą bezpieczny w Pile. I z chyba 13-14 latkiem z Rosji, uczniem szkoły wojskowej. Obraz wojny opisywany przez jednego i drugiego jest diametralnie inny. Z tym, że jeden z nich to przeżywa na sobie, drugi czerpie wiedzę z pogadanek politycznych i mediów. Mimo wszystko dla mnie ten obraz opisywany przez tego pierwszego, składany u nas w domu z fragmentów jego wpisów, bardziej zgadza się z tym co widzimy w naszych mediach.