Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080207 razy)

0 użytkowników i 45 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7710 dnia: 31 Stycznia 2017, 16:35:06 »
Tak, jasne, o Białystok to już nikt nie zapyta, co to za Białoruś?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7711 dnia: 31 Stycznia 2017, 18:35:42 »
No to akurat chyba normalne?
Ale co robią Husyci pod Łodzią?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7712 dnia: 31 Stycznia 2017, 19:19:30 »
No to akurat chyba normalne?
Jak dla kogo.
Husyci pod Łodzią? Pewnie nie białoruszą? ;)  Może szukają swojego taboru, albo chociaz góry Tabor?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7713 dnia: 31 Stycznia 2017, 20:58:55 »
Zajechali taborem i tak zostali. Szukali Kuców i znaleźli.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kuc%C3%B3w
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7714 dnia: 31 Stycznia 2017, 23:04:28 »
Ale jak już znaleźli, to wyjechali, albo ich wyjechano.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7715 dnia: 01 Lutego 2017, 06:22:22 »
No i ten Kuców to teraz straszna dziura...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7716 dnia: 01 Lutego 2017, 09:28:57 »
Ale bogata?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7717 dnia: 01 Lutego 2017, 10:13:25 »
Podobnie jak dziury pod Bogatynią.

Zawsze mi się podobało nazwanie jednej ze wsi na terenach, na których planowano dość duże ingerencje w ekologię... Zatonie. Przynajmniej od razu było wiadomo, czego się spodziewać.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7718 dnia: 01 Lutego 2017, 13:02:43 »
Ba, tylko jak tu nie budować kopalń, zbiorników retencyjnych, zapór? To tak, jakby zakazać szczepień?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7719 dnia: 01 Lutego 2017, 17:48:40 »
A czy ja mówię, żeby nie budować?
Ale przynajmniej wcześnie ostrzegać :D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7720 dnia: 01 Lutego 2017, 19:54:22 »
Ściana między rajem z piekłem zaczęła pękać. Św Piotr poszedł do Lucyfera i mówi:
- Słuchaj, przez ostatnie 30 wieków to my dokonywaliśmy remontów. Teraz wasza kolej.
- Ani mi się śni - odpowiada książę piekieł
- W takim razie będziemy musieli pozwać was do sądu - zagroził przedstawiciel raju
- Tak? - zaśmiał się Lucyfer - A ciekawe skąd weźmiecie adwokata?
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7721 dnia: 01 Lutego 2017, 21:25:12 »
Mnie bardziej ciekawi, czy to raj przelałby się do piekła, czy odwrotnie?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7722 dnia: 02 Lutego 2017, 09:16:46 »
Stowarzyszenie GC Warszawa się ukonstytuowało (znaczy - ustaliło składki) i pomału myślimy o identyfikacji wizualnej - logo, witryna internetowa, ulotki, wizytówki...

Z usług tych państwa chyba jednak nie będziemy korzystać:

Cytuj
tłumaczenie strony na języki obce to potężny krok do wzrostu iłóści klientów, budowania pozytywnego wizerunku dla partnerów, rozszerzenia widnokręgu firmy.

Cytuj
Zawsze indywidualnie podchodzimy do wyceny tłumaczeń, biorąc pod uwagę charakter tekstu, możliwości i oczekiwania klienta, jesteśmy gotowi zrobić klientowi na rękę.


 S:)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7723 dnia: 02 Lutego 2017, 11:53:41 »
A może oni już przetłumaczyli z polskiego na nasze? I, być może, są w tym najlepsi? Chyba za słaby jestem, żeby to ocenić.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7724 dnia: 05 Lutego 2017, 20:01:56 »
Ponieważ w strasznym wątku jest tak dużo wieści mrożących krew w żyłach, pomyślałem, że tu to także pasuje. Jednak lojalnie uprzedzam, że boli samo patrzenie... Spielberg mógłby cos nakręcić.

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.