Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080058 razy)

0 użytkowników i 33 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7230 dnia: 14 Kwietnia 2016, 18:37:54 »
Takie cóś ozdobiło okolice stołecznego ratusza:



Proponuję ćwiczenie znajdź różnice. A dla zaawansowanych - znajdź podobieństwa.

Jak skromnie stwierdził Autor dzieła:
Cytuj
Ja mam zdjęcie i wygląda podobnie. Może jak ktoś z daleka lub z dołu patrzy, to różnie mu się wydaje. Mam jeszcze gips, mogę pokazać, jakby ktoś chciał. Może te cienie gorzej wyglądają. Ale ja uważam, że udało się całkiem okej. Naprawdę okej.

Cały wywiad jest podobnie  niezwykłej urody co dzieło: http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/1,141637,19918913,tylko-u-nas-autor-plaskorzezby-lecha-kaczynskiego-projekt.html

Ratusz został tym uraczony przez wojewodę.
Podejrzewam prowokację.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7231 dnia: 14 Kwietnia 2016, 22:17:46 »
Może autor ma rację co do podobieństwa, ale niech powie, o jaką osobę mu chodzi?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7232 dnia: 15 Kwietnia 2016, 07:22:26 »
No proszę, wcześniej nie podejrzewałem, jak różnie można rozumieć określenie "utrafić podobieństwo"...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7233 dnia: 15 Kwietnia 2016, 07:28:33 »
Znajomy konserwator maszyn biurowych stwierdził z właściwym sobie taktem, ze może to portret pośmiertny...
No ale on ciągle jeszcze na uchodźstwie.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7234 dnia: 15 Kwietnia 2016, 07:49:55 »
Że niby taki stężały? Na uchodźstwie to jednak z innej perspektywy widać...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7235 dnia: 15 Kwietnia 2016, 08:53:30 »
Że trochę jakby się spotkał czołowo z brzozą.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7236 dnia: 15 Kwietnia 2016, 09:17:13 »
Zdarza się. Bywały już takie przypadki.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7237 dnia: 15 Kwietnia 2016, 12:10:04 »
Czytam właśnie, że w Sejmie mają wprowadzić system głosowania wymagający użycia obu rąk. Oczywiście jest to rozwiązanie znane z różnych obrabiarek (kto miał tzw warsztaty szkolne w czasach by tak rzec klasycznych ten wie). Każdy kto zna Rodzinę Poszepszyńskich wie że to może nie wystarczyć. Można wszak będzie zagłosować czołem, w zasadzie. Czołem!!!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7238 dnia: 15 Kwietnia 2016, 12:39:30 »
Zdarza się. Bywały już takie przypadki.
Teraz rozumiem, że słynna hiszpańska konserwatorka konsekrowała, to znaczy konserwowała portret Lecha.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7239 dnia: 15 Kwietnia 2016, 16:23:41 »
Czytam właśnie, że w Sejmie mają wprowadzić system głosowania wymagający użycia obu rąk. Oczywiście jest to rozwiązanie znane z różnych obrabiarek (kto miał tzw warsztaty szkolne w czasach by tak rzec klasycznych ten wie). Każdy kto zna Rodzinę Poszepszyńskich wie że to może nie wystarczyć. Można wszak będzie zagłosować czołem, w zasadzie. Czołem!!!

No nie wiem. Można by zastosować taki system jak w pistoletach do laser tag. O, już to widzę, posłowie i posłanki, ręce zaciśnięte na broni, pardon, urządzeniu do głosowania, w skupieniu celują do zawieszonej nad marszałkiem tablicy aby trafić w pole ZA lub PRZECIW...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7240 dnia: 16 Kwietnia 2016, 20:20:27 »
O, już to widzę, posłowie i posłanki, ręce zaciśnięte na broni, pardon, urządzeniu do głosowania, w skupieniu celują do zawieszonej nad marszałkiem tablicy aby trafić w pole ZA lub PRZECIW...

I to jest słuszna koncepcja. Wniesie element ruchu do tyleż szacownej co spierniczałej instytucji. Można by zaskakiwać posłów co jakiś czas np wprowadzając rzuty osobiste do kosza, czy też dajmy na to łucznictwo!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7241 dnia: 17 Kwietnia 2016, 13:28:23 »
Albo skoki przez płotki - 2 na tak, 3 na nie, 4 wstrzymał się.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7242 dnia: 24 Kwietnia 2016, 11:05:47 »
To dzisiaj będzie warzywno-patriotycznie:

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7243 dnia: 24 Kwietnia 2016, 22:20:07 »
No w końcu z ziemi włoskiej do Polski...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7244 dnia: 06 Maja 2016, 12:50:48 »
Słyszałem tzw młódź rozmawiającą o maturze z matematyki. Też mi coś. W takim na przykład Egipcie to bywały trudne matury; proszę bardzo!

http://www.linux.net.pl/~wkotwica/megipt1.html

Chyba zresztą nie wszyscy to tam łapali, bo kiedyś gdzieś czytałem, że zachowałą się do dziś porzucona piramida którą budowano wg innowacyjnej metody "na zewnątrz i do środka" i się nie zeszło oraz druga, która choć trudno w to uwierzyć zawaliła się podczas budowy...

Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!