Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079929 razy)

0 użytkowników i 41 Gości przegląda ten wątek.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7155 dnia: 04 Marca 2016, 08:42:14 »
Bo na trawie leży?
Ja tam się niestety nie orientuję, ekspedycją czego uczciwie zajmował się wyżej zobrazowany święty.

Tam Grass... to znaczy gras. Fajnego nicka ma ziom. Z Hodie szacun w jakimś Bronksie +20 od ręki.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7156 dnia: 04 Marca 2016, 09:09:22 »
Św. Ekspedyt, ciekawe co to była za ekspedycja?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7157 dnia: 04 Marca 2016, 15:47:55 »
Pośpieszna?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7158 dnia: 04 Marca 2016, 16:18:48 »
Pośpieszna?
Pośpieszna, to pewnie w Pendolino?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7159 dnia: 04 Marca 2016, 16:56:56 »
A niektórzy się nie spieszą...



No to teraz sex, drugs i rock&roll  :D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7160 dnia: 04 Marca 2016, 18:38:07 »
A studia?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7161 dnia: 04 Marca 2016, 19:18:46 »
No a o czym ja piszę?!?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7162 dnia: 05 Marca 2016, 12:28:31 »
No a o czym ja piszę?!?
Racja, ale przecież wiesz, jak one te studia kończą.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7163 dnia: 11 Marca 2016, 20:55:17 »
Prawdziwie marynarski suchar, tak stary, że główny bohater pewnie już zdążył nawet wytrzeźwieć (i to nie raz):

http://slupsk.naszemiasto.pl/artykul/ustka-wlamywal-sie-do-kutrow-i-wysysal-spirytus-z-kompasow,934489,art,t,id,tm.html

Prawdziwy komandos, swoją drogą.

Sprawny fizycznie:

Cytuj
w pozycji półzgiętej, wysysał płyn z kompasu.

Zadanie było dość karkołomne. Mężczyzna nie korzystał ze słomki, ani nie przelał alkoholu do innego naczynia. Alkohol wysysał bezpośrednio ustami.


Inteligentny:

Cytuj
Okazało się, że miał dużo szczęścia, ewentualnie odpowiednią wiedzę - Wypijał płyn tylko ze starych modeli busoli w których był spirytus- wyjaśnia Czerwiński.- Do nowych kompasów wlewana jest trucizna. Mógłby tego nie przeżyć.

I niepokonany:

Cytuj
Zatrzymany wydmuchał 4 i pół prom. alkoholu. Trafił do szpitala, gdzie zafundowano mu płukanie żołądka. Trzeźwiał przez dwa dni w policyjnej izbie zatrzymań.

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7164 dnia: 11 Marca 2016, 21:17:22 »
No a o czym ja piszę?!?
Racja, ale przecież wiesz, jak one te studia kończą.

Jakoś tak:

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7165 dnia: 11 Marca 2016, 21:29:46 »
I to się nazywa kolokwium. I od razu widać, że sprawa doszła do triarii (res ad triarios venit) i że to nie przelewki.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7166 dnia: 11 Marca 2016, 21:35:29 »
A w każdym razie tertium non datur, czyli trzeciego terminu nie będzie.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7167 dnia: 14 Marca 2016, 22:20:44 »
Gadające zwierzaki? To chyba za mało powiedziane...


http://joemonster.org/filmy/74640
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7168 dnia: 15 Marca 2016, 19:24:12 »
Ciekawe, jaki zwierzak przysłał do mnie takiego maila (postaram się odtworzyć jak najwierniej):

Hello dear
am Favour by name please contact me with this email ( favour4life2@hotmail.com ) I have something important to tell you


Chyba jednak nie chcę się dowiedzieć...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7169 dnia: 16 Marca 2016, 10:10:04 »
Jakoś tak ten mail koresponduje z naszą dyskusją w wątku o PKP i ciszy wagonowej. Przypadek?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.