Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080204 razy)

0 użytkowników i 40 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7125 dnia: 18 Lutego 2016, 06:52:01 »
To Ziobro był w RPA???

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7126 dnia: 18 Lutego 2016, 07:11:22 »
To Ziobro był w RPA???
Nie w IRA.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7127 dnia: 18 Lutego 2016, 07:56:41 »
W tym zespole? Chyba jako groupie...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7128 dnia: 18 Lutego 2016, 15:17:04 »
Ale patriotyczne groupie?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7129 dnia: 18 Lutego 2016, 17:18:24 »
Przeczytałem że do IRA może zapisać się na gruponie.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7130 dnia: 18 Lutego 2016, 20:22:13 »
Tylko Irlandczyk, czy także dowolny uchodźca?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7131 dnia: 26 Lutego 2016, 10:55:52 »
Ożesz kura....

Mechanizm jest prosty. Klient wybiera na stronie kurę, może nadać jej imię i śledzić zwierzaka dzięki mediom społecznościowym (nie przez cały czas). Niejako przy okazji mają być odkrywane tajniki hodowli. Za adopcję się płaci – koszt miesięcznej opieki w przypadku jednego ptaka wynosi 40 złotych. Nie chodzi jednak tylko o to, by oglądać nielota – raz w miesiącu klient otrzyma jajka. Konkretnie 20 jajek.

W stronach rodzinnych jest stadko kilku kur rasy zielononóżka. Wyjatkowo cwane. Jestem niemal pewien że gdybym im pokazał ten artykuł to padło by: OK ale 40% dla nas.
To dziwne ptaki. Kolega Kogut np udał się swego czasu do pobliskiego lasu, gdzie grzebał i piał głośno (tylko dlatego udało się go odszukać). Okoliczne lisy pomyslały zapewne "Taaa.... jasne. Kogut w lesie. Już ci wyjdę pod lufę, naiwniaku".

http://antyweb.pl/coraz-ciekawiej-w-polskim-internecie-mozecie-adoptowac-kure-i-dostawac-do-domu-jaja/?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+Antyweb+%28AntyWeb%29
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7132 dnia: 26 Lutego 2016, 11:33:33 »
Ale jaja...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7133 dnia: 26 Lutego 2016, 12:27:15 »
A można jeszcze i tak: https://www.adoptujpszczole.pl Ciekawe, czy dochodem dzieli się kolektyw, czy na całości kładzie łapkę królowa?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7134 dnia: 26 Lutego 2016, 13:36:23 »
A można jeszcze i tak: https://www.adoptujpszczole.pl Ciekawe, czy dochodem dzieli się kolektyw, czy na całości kładzie łapkę królowa?

Zróbmy razem Wielki Spis Zapylaczy! Hmmmmm :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7135 dnia: 26 Lutego 2016, 13:40:52 »
Baj de łej, tam jest taka ikonka toru lotu pszczoły w kształcie serca i to mi przypomina opowiadanie SF o kierowcy rajdowym, który po ciężkim wypadku leżał całkowicie nieruchomo w szpitalu i obserwował muchy pod sufitem. W końcu zaczął w ich ruchu dostrzegać regularność a po jakimś czasie - elementy języka. Jak tego u pszczół tylko bardziej abstrakcyjnego. Okazało się że muchy chcą mu opowiedzieć wszystko to co pamiętają jako gatunek, od czasu gdy istnieją na Ziemi. Ale on nie mógł potwierdzić nic poza bazowym zrozumieniem bo tylko mrugał oczami. W końcu muchy się zeźliły i w skali całej planety zaczeły nadawac:

OK. Nie to nie.

Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7136 dnia: 26 Lutego 2016, 13:52:41 »
Pamiętam, czytałem, choć szczegółów (autor, tytuł) nie pamiętam.
Polski autor wczesne lata 80 bodaj.
Topsze, topsze?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7137 dnia: 27 Lutego 2016, 00:10:51 »
A wracając do kur, to może zamiast adoptować jakiś portal w stylu zabij kurę, a weźmiesz ją do domu?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7138 dnia: 29 Lutego 2016, 08:14:28 »
Topsze, topsze?

Tak, te czasy plus minus.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7139 dnia: 29 Lutego 2016, 12:59:43 »
Są na świecie rzeczy, które nie śniły się nie tylko polskiej drogówce, ale nawet kurze:

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.