Jakby to kogo interesowało, to nadal żyję.
I zaraz się zastosuję do Stefanowego motta. Tylko sprawdzę kartkówki i zadania domowe, napiszę program działalności zajęć pozalekcyjnych, wypełnię wniosek do dyrektora o zatwierdzenie programu działalności zajęć pozalekcyjnych (punkt 3 wniosku: uzasadnienie wyboru programu - eee... bo taki napisałam?), załatwię rejestrację drużyny na zawodach, kota nakarmię, kwiatki podleję, włosy uczeszę, zęby wyleczę, inaczej spojrzę na życie...