Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 26 Gości przegląda ten wątek.
No właśnie wróciliśmy ze śniadanka u teściowej.Coś mnie ominęło?
Obiad jutro u szwagra.
U Fasiola za to wczoraj drinki z palemką?
Taaaak, teraz to nie wypiłem.