Ja dziś się czułam, jakbym na wagary poszła, bo tak szybko skończyłam.
6c poszła na wzmiankowane w innym wątku Targi Książki (może co złapią, jak będzie przelatywać), zerówka się ukulturalniała w Domu Kultury, 8c postanowiła gromadnie zażyć wypoczynku po egzaminach, zajęcia przygotowujące do tychże się już nie odbywają... Ulotniłam się zanim Dyrekcja się zorientowała i zdążyła dołożyć jakimś zastępstwem.
Ale taka rozpusta to się co tydzień nie zdarza...