Dobre wieści !!!

[Fasiol]

W sumie to Cezarian miał nie lecieć hen za góry i lasy, ale nie mam jeszcze magnesu na lodówkę z Cuzco.

[Bruxa]

Z cuzco to chyba z Grecji?

[Fasiol]

Słonko pięknie świeci, temperatura rośnie, może by tak na rowery?

[Bruxa]

Może od razu wodne?
Ale faktycznie, złota jesień sobie o nas przypomniała.

[Stefan]

Jestem, żyję(?), nie trzeba mi palić świec, nadal nie mam ochoty na nic.
I tak najprawdopodobniej mi zostanie.
Nie, nic mi dolega (o czym bym wiedział).
Przechodzę więc na odbiór.
BTW1
No i straciłem ojcowiznę.
Ale za pieniądze.
Ale straciłem.
BTW2
Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku (jakbym się nie pojawił).
Gebay wszystkim.

[Bluesmanniak]

Ale z kotem wszystko w porządku?

[Stefan]

Dojrzewa niestety.

[Bluesmanniak]

Mam nadzieję, że ta twoja ojcowizna starczy na waciki...

[Bruxa]

A Krosno? Też dojrzewa?

[Fasiol]

Jestem, żyję(?), nie trzeba mi palić świec

No to piątkowa romantyczna kolacja poszła się ....... 

[Bruxa]

A, pamiętam jakąś taką romantyczną historię, o Angliku co przyjechał do Polski i chciał swojej polskiej ukochanej umilić długi, jesienny wieczór nastrojową kolacją przy świecach. Poszedł do sklepu i jak na zawołanie znalazł wielki wybór kolorowych lampionów w całkiem przystępnych cenach...
Zrobił ponoć niezapomniane wrażenie

[Bruxa]

Wiecie co? Mam genialny pomysł. Zróbmy zlocik u Stefana! Ewidentnie trzeba go nawiedzić z dobrym słowem i z czym tam kto ma...

[Bluesmanniak]

No superowy pomysł! Tylko... gdzie szukać Stefana?
Może tu:
http://www.rckp.krosno.pl/wydarzenie-106-kocham_pana_panie_sulku_xxxvii_kst.html

[Bruxa]

No i widzisz, mielibyśmy przyjemne (nawiedzenie Stefana) z pożytecznym (ukulturalnienie ogólne)

[Fasiol]

Wiecie co? Mam genialny pomysł. Zróbmy zlocik u Stefana! Ewidentnie trzeba go nawiedzić z dobrym słowem i z czym tam kto ma...

Tak jest, trzeba przecież pomóc Stefanu ojcowiznę przehulać.