Czy w tym poście jest coś o Sylwestrze???
Tak, Stallone.
I w ten sposób mamy ustalone, że tej zimy rozmawiamy o Stallone.
Czy zima jeszcze gdzieś - oprócz stosunków polsko-niemieckich - trzyma?
Jak to powiedział pewien historyk, relacje posko-niemieckie za czasów Hitlera, jeśli pominąć okres kilku miesięcy przed rozpoczęciem ruchawki, zwanej później II WŚ, były na tyle dobre, że obecnie daleko nam do tego ideału (oczywiście jest to wolne tłumacznie jego wypowiedzi).
Ja się pytam, nie tylko, co zima na to, ale co na to Psiakostka, który gdzieś nam się
tom zimom zawieruszył?