Refleksja na dziś

[Bluesmanniak]

Połóż się, w garażu, przy oknie. I posłuchaj śpiewu skowronka (sprawdzić, czy nie kos).

[Stefan]

Dobra, wstałem.I co dalej?

No to możesz się położyć.

[Cezarian]

Stefek na urlopie?

[Stefan]

Stefek na urlopie?

Prysznic?
W środku tygodnia?

[Cezarian]

Stefek na urlopie?

Prysznic?
W środku tygodnia?

Zgoda, to skandal, nie tylko w Galicji, ale czy, aby wziąć prysznic potrzebujesz urlopu? Zwykłe zwolnienie nie wystarczy?

[Fasiol]

Połóż się, w garażu, przy oknie. I posłuchaj śpiewu skowronka (sprawdzić, czy nie kos).

Nie mam okna w garażu. A słuchać dziś będę gila.

[Cezarian]

A słuchać dziś będę gila.

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to Ty źle napisałeś.

[Fasiol]

To taka mała prowokacja.

[Cezarian]

To taka mała prowokacja.

To dobrze zrozumiałem.

[Fasiol]

Pewnie że tak.

[Cezarian]

Pewnie że tak.

Już wszystko w porządku. Fasiol mi pod prysznicem wytłumaczył, że chodziło mu o ptaszka. A może to było na sali?

[Stefan]

K, tsm, że można już wstać.

[Bluesmanniak]

Połóż się, w garażu, przy oknie. I posłuchaj śpiewu skowronka (sprawdzić, czy nie kos).

Nie mam okna w garażu.

To sobie przynieś.

[Cezarian]

K, tsm, że można już wstać.

To wstawaj.

[Bruxa]

Same wuje dobre rady dzisiaj...