Refleksja na dziś

[Bruxa]

No dobra. Ja jestem kobieta pracująca w sobotę roboczą.
(Pierwszy raz na uszy słyszę, żeby sobota była robocza, a nie pracująca. Lud pracujący miast i wsi zawsze mówił pracująca. Uzus rulez!)

Co do orange... Z domu mi nic nie ginie, alkoholu też ubywa w umiarkowanych ilościach. No to nie wiem

[Stefan]

Co do orange...  mi nic nie ginie

Poczekaj, poczekaj.
Ja na razie prowadzę wojnę (od piątku) w granicach prawa, ale jak się zdenerwuję, to może być źle. Z nimi.
Mają czas do poniedziałku do południa, by załatwić reklamację.
Jak nie, to kamień na kamieniu na szaniec.
Szczegóły

[jazzski]

   Poczywajcie. Ja pobruszę.

[Cezarian]

Reeboki mnie obtarly.
Buty z 2-letnim stażem.
To przez Was - szydercy!

Nie obtarły, a opiły! Pyty przecież piją.

[Stefan]

K,tsm, ze pora skończyć z tym głupim zwyczajem rannego pisania.

[jazzski]

   Wykluczone. Są funkcje, które trzeba sprawować dożywotnio (papież, stefan...).

[Cezarian]

A takie wymienione przez Jazzskiego dożywotnie funkcje, mają także swoje funkcje żywotne.

[Bluesmanniak]

K,tsm, ze pora skończyć z tym głupim zwyczajem rannego pisania.

W zasadzie zgadzam się z kolegą. Od jutra pisz po 6-tej

[Stefan]

Sam se pisz.
K,tsm, ze idzie lato. A co.

[jazzski]

   No, widzisz, Stef, jak Ci ładnie idzie? Jesteś w połowie kariery refleksjanta, a to pierwsze piętnastolecie było niepozbawione jaśniejszych momentów.

[Cezarian]

   No, widzisz, Stef, jak Ci ładnie idzie? Jesteś w połowie kariery refleksjanta, a to pierwsze piętnastolecie było niepozbawione jaśniejszych momentów.

Na szczęście obecnie się zreflektował.

[Bruxa]

No i słusznie, bo co to by było za forum bez Porannego Reflektora?

[jazzski]

  z tym, że za "reflektor" mamy nasze, polskie słowo "odbłyśnik".

[Cezarian]

  z tym, że za "reflektor" mamy nasze, polskie słowo "odbłyśnik".

..., które można nawet przerobić na "odbłyskowiec".

[Stefan]

No i słusznie, bo co to by było za forum bez Porannego Reflektora?

zdiagnozowalem u siebie chorobę psychiczna marki wycofanie jesienne, i być może będziecie sie musieli obejść.
Ktoś chętny?