Refleksja na dziś

[Stefan]

Karwarz-twarz, przed wyjazdem było mówić.
A nie, to nic nie powiedziałem.
Moja kulpa!

Byli tacy, co Cię wydali...

[Fasiol]

Chamstwo w państwie!
Zdrada!
W morde lać, kichy pruć!

[Bluesmanniak]

Karwarz-twarz, przed wyjazdem było mówić.
A nie, to nic nie powiedziałem.
Moja kulpa!

Byli tacy, co Cię wydali...

Pewnie jakaś papuga?
E nieeee... to pewnie prowokacja!

[Fasiol]

Już ja wiem kto.Policzymy się pod prysznicem.

[Stefan]

Już ja wiem kto.Policzymy się pod prysznicem.

Muszę stanąć.
W obronie.
Nie było to powiedziane wprost, ale mądrej głowie (co jo godom, co jo godom....)

[Cezarian]

Już ja wiem kto.Policzymy się pod prysznicem.

Muszę stanąć.
W obronie.
Nie było to powiedziane wprost, ale mądrej głowie (co jo godom, co jo godom....)

Mądrej głowie Wiadomości nie trzeba tłumaczyć, zwłaszcza po Faktach.

[jazzski]

 No, nie wiedziałem...

[Stefan]

K, tsm, że jak jest rano to jest wcześnie. A za dwa dni urlop.

[Cezarian]

K, tsm, że jak jest rano to jest wcześnie. A za dwa dni urlop.

A gdzie spędzasz?

[Stefan]

K, tsm, że jak jest rano to jest wcześnie. A za dwa dni urlop.

A gdzie spędzasz?

U ginekologa?

[Cezarian]

K, tsm, że jak jest rano to jest wcześnie. A za dwa dni urlop.

A gdzie spędzasz?

U ginekologa?

Rety, to ja też?

[Stefan]

K, tsm, że koniec jest bliski, a wrota są ciasne.

[Bluesmanniak]

Zależy, gdzie się wybierasz - do raju czy do piekła...

[Cezarian]

Zależy, gdzie się wybierasz - do raju czy do piekła...

Czyli może to być dobra lub zła wiadomość...
A cielę w przysłowiu gapiło się na malowane wrota... i w końcu nie przeszło?

[Stefan]

A cielę w przysłowiu gapiło się na malowane wrota... i w końcu nie przeszło?

O! I to jest pytanie!
(A teraz głos zabierze kol. jazzski)