Z Patriarszymi Prudami bym uważał. A nóż olej już wylany?
Tramwaje podobno nie jeżdża, śnieg.
@Stefek - już Ty wiesz, gdzie się "się" podziało. Zgadzam się, że podwędzenie takiego avatara to skandal.
Co zaś do zaginionego kota, to najbardziej radośnie zdumiewa mnie, że kota, którego wszyscy znamy jako Stefan, dla niepoznaki ukryto pod pseudonimem Behemot.