Niektórzy myślą, że mają miękkie serce, a to tylko słabe nerwy.
Kochani, tak sobie myślę, że jak na kalendarz zdzieralny ogrodniczy, to to jest dość ciekawa sentencja...
O miękkim sercu to znałam tylko, że kto ma miękkie serce, ten ma twardą dupę.
A jeszcze na fali wspominek moja osobista matka dorzuciła jedno przysłowie w tym temacie, ale to może w mniej publicznym wątku zacytuję...
Skupiało się na korelacji twardości/miękkości serca i innego witalnego organu. Zależność jest zdaje się symetryczna i stanowi kwintesencję mądrości pokoleń w temacie relacji damsko-męskich