No masz, ale kiedy taki wynalazek to już działa, i nawet opatentowany chyba jest. Metro się nazywa.
To bodaj Słońce Narodów chciał w ten sposób rozwiązać problem odśnieżania torów na Syberii. Okazało się jednak, że gołymi rękami trochę trudno się kopie w wiecznej zmarzlinie...