Autor Wątek: Idą święta...  (Przeczytany 35334 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 22496
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #30 dnia: 13 Grudnia 2007, 12:23:54 »
W zasadzie prawnicy to szuje . Nie zadawajcie się z nimi, bo się stoczycie  :)

No to jezdem stoczony!!!
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39701
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #31 dnia: 13 Grudnia 2007, 12:53:59 »
Cezarian, koledzy piją chyba do ciebie 01
Wypada się zrewanżować, bo powiedzą, że prawnicy to sępy  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Grudnia 2007, 13:24:42 »
W zasadzie prawnicy to szuje . Nie zadawajcie się z nimi, bo się stoczycie  :)

No to jezdem stoczony!!!
Ty też???????????????
Taka cicha wóda...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53725
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #33 dnia: 13 Grudnia 2007, 17:41:39 »
Cezarian, koledzy piją chyba do ciebie 01
Wypada się zrewanżować, bo powiedzą, że prawnicy to sępy  ;D
Trudno mi się rewanżować, skoro się z kolegą, a do tego kuzynką muszę zgodzić.
Zaczynam odkrywać, że rzeczywiscie możemy być spokrewnieni (pewnie przez Kiszków) i to kuzynostwo zaczyna mi się podobać. Tym bardziej, że jak widzę kolega kuzynka, chociaż prawnik, jak na kuzynkę ładnie wychodzi na zdjęciu.
A Fasiol też? Nie, zdecydowanie nie. On się tylko zadaje z prawnikiem, a to zmusza go do (s)toczenia się. Tacy, co się z prawnikami zadają, choć nie muszą, to są jeszcze gorsi od prawników. Bo prawnik przecież musi być prawnikiem, a taki który się z nim zadaje, chociaż nie musi, wcale nie musi.
Proszę, takie są skutki zadawania się z Fasiolem, który zadaje się z prawnikiem, chociaż nie musi. ??? :-[
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #34 dnia: 13 Grudnia 2007, 18:23:39 »
Tacy, co się z prawnikami zadają, choć nie muszą, to są jeszcze gorsi od prawników. Bo prawnik przecież musi być prawnikiem, a taki który się z nim zadaje, chociaż nie musi, wcale nie musi.
Fakt, czytanie ze zrozumieniem się kłania, ale...
Potwierdzam to co napisano powyżej. Ci, którzy zadają się z prawnikami w realu czy innej biedronce i to nie w (fiuj) stosunku usługodawca usługobiorca to qpki som.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53725
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #35 dnia: 13 Grudnia 2007, 18:28:21 »
Tylko nie ze zrozumieniem, tylko nie ze zrozumieniem! Ja też zadaję sie z prawnikami, więc...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #36 dnia: 13 Grudnia 2007, 18:29:08 »
Tylko nie ze zrozumieniem, tylko nie ze zrozumieniem! Ja też zadaję sie z prawnikami, więc...
A to przepraszam. Wieczny orgazm

Offline Qzynka Edyta

  • Maurycy
  • Hydraulik
  • Nowy Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 30
  • słoiki dżemu truskawkowego +4/-1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Emerytowana Qzynka J-23
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #37 dnia: 14 Grudnia 2007, 13:02:17 »
Ale som wyj-ątki, jak pisałem. Wiecie, taka furtka w ustawie o byciu szują prawnikiem. Jak sobie zrobicie rachunek sumienia (sumy i mienia), taki ekstra subiektywny, stawiający w pięknym świetle i w kolejce po zbawienie zaraz za matką Teresą, to się załapiecie na "wyjątka". I już samopoczucie 10! ("poprawiło się to pomarańczowe").
Zadawanie się z prawnikami ma skutki zaraźliwe - człek nieodporny porasta lekką warstwą cyny (i robi się cynikiem) i cienką skorupą niewrażliwości i znieczulicy przy jednoczesnej przepuszczalności na bodźce brzęczącą monetą brzmiące... Cholera (dziś całkiem opanowana i uleczalna), a dzisiaj spotykam się z paczką ludzi z roQ (spotykamy się od kilkunastu lat, więc won-troba przywykła), gdzie skład jest w 100% prawniczy. Chyba że przyjdzie Wichura (uwaga: zadawał się z prawnikami od 1993 roQ!!!) i poprawi statystykę obecności uczciwych ludzi  ;D
Wszystko, co naprawdę lubię, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczące.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39701
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #38 dnia: 14 Grudnia 2007, 13:20:42 »
A propos porastania cyną, mnie przed kompletnym stoczeniem się (też znam paru prawników - ale tylko towarzysko!) ratuje bliska mi filozofia pewnego myśliciela ze Świata Dysku, który łączył w swojej doktrynie myśl cyników, stoików i epikurejczyków, co w skrócie można by wyłożyć tak:

Ludzie to sqrczybyki i nie można im ufać
ale
nic na to nie można poradzić
więc
chodźmy na jednego
01
  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +668/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #39 dnia: 05 Grudnia 2008, 18:56:56 »
Po roku czasu...
Karp '08 - czyli mamy święta! :D
[Artystycznie tego nie oceniam, bo nie o to przecież cho.]
nie graj ze mną...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39701
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #40 dnia: 05 Grudnia 2008, 19:03:48 »
Dla lepszego samopoczucia odpuściłam sobie tegorocznego karpika (bo to wątroba, panie, w tym wieku już nie ta)... Ale obawiam się, że on mnie sobie nie odpuści i znienacka dopadnie  >:D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53725
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #41 dnia: 06 Grudnia 2008, 17:08:27 »
To jak tegoroczny karpik? Pytam, bo jeszcze nie słyszałem. Czy dzieki niemu mozna już polubić karpia ubiegłorocznego?
Najlepsze karpie to za komuny hodował Breżniew z Honeckerem, albo z Gierkiem.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +668/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #42 dnia: 06 Grudnia 2008, 17:12:50 »
To jak tegoroczny karpik?
Wygląda...jak przez okno.
nie graj ze mną...

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 22496
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #43 dnia: 06 Grudnia 2008, 20:53:46 »
Najlepsze karpie rosną na palcu...na Rozdrożu.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 27286
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Idą święta...
« Odpowiedź #44 dnia: 08 Grudnia 2008, 06:45:27 »
Ooooo! Właśnie przepłynął obok... karp-podróżnik.