Ja już dłużej nie czekałem i dzisiaj przeprowadziłem kolaudację mycia tarasu. Obyło się bez ofiar w ludziach i sprzęcie, a mając na uwadze, że wyłaziłem na dach bloku (fakt, płaaaski), to jest to dobra nowina. Aha, Fasiol, jakby co to mamy myjkę ciśnieniową do mycia Alvina.