Pomyśleć, jak byśmy skakali z achwutu kilka - no może 10 - lat tamu, jakby polska zawodniczka została wicemistrzynią świata? A dzisiaj - porażka! I słusznie.
W a Grnd Derbi - żótka karta Jordiego Albiego. Przypomniało mi się, że znany autorytet językowy - król Julian - także mówił: "mojego Lemiego".