Wczoraj w naszej koszykarskiej szatni były wyjątkowe chwile. Nasz dobroczyńca, sponsor i wspaniały kolega dołączył do klubu 50+, po gromkim 100 lat otrzymał od nas fajną karafkę z wygrawerowaną dedykacją, coś do karafki i życzenia oprawione w ramkę, przepasane czerwoną kokardą. Wszystkim tu znany kolega Cezarian ze znaną sobie swadą odczytał tę oto laudację: