Bardzo dziękuję za powitanie zarówno starszym jak i młodszym bywalcom.
Swoją drogą przepraszam szanowne psy, koty, żaby i bruxy, że omyłkowo
wziąłem ich za ludzi. Po prostu nie sądziłem, że avatary zamieszczone obok to oryginalne
odwzorowanie właściciela z realu, poza tym zwierzęta mówią tylko w Noc Świętojańską, a te wierzące w Wigilię.
Przyłączam się do przychylnych powitań, róznież jako zwierzę, chociaż (?) nie avatarkowe.
Jednocześnie mam prośbę do Leona, bo że napisał pięć razy coś ciekawego, pamiętam, ale kiedy było te pół?
Człowiek przez Was nigdzie nie może wyjechać, nawet do kraju, w którym mają z polskich znaków "ń" i przez to wydawało się, że będzie łatwiej. A tu nici z oczekiwań, bo jak się okazuje w słowie "piwo" nie ma "ń".