Głupiemu Radość, mądremu Piaseczno.
0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.
Dobrze pamiętam że w "Relaxie" był komiks o tym?
Ale horror...
Sam mistrz Rosiński rysował.Ten zielony szarak to mi się śnił po nocach...
Nie wiem, w co łatwiej uwierzyć, w UFO, czy w taką moc hipnozy.Chyba, że "hipnotyzował" po wędrowyczowsku, samogonem...
I to jest chyba najprostsze rozwiązanie trudnego tematu. Pytanie, czy podobnie było z zabójstwem Kennedyego?