Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka

Rodzina Poszepszyńskich => przemyślenia => Wątek zaczęty przez: Dareq w 18 Stycznia 2013, 23:53:57

Tytuł: Własne odcinki - audio...
Wiadomość wysłana przez: Dareq w 18 Stycznia 2013, 23:53:57
Czytam odcinki stworzone przez forumowiczów (heh piękne i jakże niewymuszone słowo) - naprawdę jestem pod pozytywnym wrażeniem  :D
Naszła mnie przy tej okazji od tyłu taka refleksja - pewnie za jakiś czas pojawią się programy typu IVONA (dawniej Expressivo) w wersji załóżmy 5.0 ktore po zadaniu odpowiedniej ilości materiału audio nauczą się czytać tekst głosem danego lektora - co o tym sądzicie - dawałoby to pole do niezłej zabawy w twórczość...
Tytuł: Odp: Własne odcinki - audio...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 19 Stycznia 2013, 01:12:09
Ha, w wypadku odcinków forumowych najelpiej jakby czytał od razu co najmniej 4 głosami, wiadomo jakimi, a czasami dołozył jeszcze inne.
Tytuł: Odp: Własne odcinki - audio...
Wiadomość wysłana przez: nie wszystko pedadoga w 19 Stycznia 2013, 08:24:09
 Na razie Ivona nie potrafi tak pociągów zapowiedzieć tak, żeby nie tylko mi chciało się do nich wsiadać. Ale jeszcze wiele lat minie zanim się wydrze jak Grzegorz kiedy trzeba, zapowie z dykcją Maurycego, panicznie zapyta "jaaaak to?! Zaaaaa co?!" jak dziadek czy szczerze zatroszczy się jak Maryla w zasaaadzie. Kalkomania w wastwie tekstowej jest dosyć prosta, a przy tym kontrowersyjna i niezbyt rozwija. Ja w tym, co proponujesz, widzę różne rzeczy ale nie "zabawę w twórczość".
Zatem proponuję zastosować się do słów piosenki
Opuśćmy więc ich drzwi
I wyjdźmy już z ich wnętrza
I bez nas wiele spraw
Nawarstwia się i spiętrza
Nawarstwia się i spiętrza...

Z różnym skutkiem ale radzimy sobie własnymi pomysłami, tekstami i głosami tutaj: www.urna.end.pl (http://www.urna.end.pl)
Tytuł: Odp: Własne odcinki - audio...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 19 Stycznia 2013, 10:55:43
Ummm...

Nie.


Aktor jest nie tylko głosem.
Dlatego Ivona nie potrafi naśladować nawet Pani z Megafonem, a co dopiero Grzegorza czy Maurycego.

Więc - zdecydowanie nie.

A co do Urny - tak, wiem, nie bij, dziś będzie.
Jak dorwę jakąś Ivonę.
Tytuł: Odp: Własne odcinki - audio...
Wiadomość wysłana przez: Dareq w 20 Stycznia 2013, 20:26:17
Zdaję sobie sprawę z ograniczen IVONY - ale pamietacie Atari w koncowce lat 80-tych - porownajcie z tym jak komputery wygladają teraz (a w zasadzie co potrafią).
Pisząc tego posta mam na mysli fakt, że takie oprogramowania uczące się głosów dawałoby naprawdę spore możliwości nagrywania odcinków. Oczywiście kwestią odrębną są prawa autorskie do swojego głosu jak i fakt że oprogramowanie musiałoby być na tyle inteligentne aby odpowiednio interpretować dialogi - no tak, a to już pewnie śpiewka bardziej odległej przyszłości.
Tytuł: Odp: Własne odcinki - audio...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Stycznia 2013, 21:23:34
Mamy w tej mierze zupełnie inne doświdczenia. Pedadog zapodał stronę, na której możesz sprawdzić, jak brzmi forumowa wersja IVONY.
Tytuł: Odp: Własne odcinki - audio...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 20 Stycznia 2013, 22:17:34
Zdaję sobie sprawę z ograniczen IVONY - ale pamietacie Atari w koncowce lat 80-tych - porownajcie z tym jak komputery wygladają teraz (a w zasadzie co potrafią).
Pisząc tego posta mam na mysli fakt, że takie oprogramowania uczące się głosów dawałoby naprawdę spore możliwości nagrywania odcinków. Oczywiście kwestią odrębną są prawa autorskie do swojego głosu jak i fakt że oprogramowanie musiałoby być na tyle inteligentne aby odpowiednio interpretować dialogi - no tak, a to już pewnie śpiewka bardziej odległej przyszłości.

Dareq, ale weź pod uwagę, że niektórzy z nas nie mają aż takiego horyzontu zdarzeń w zapasie.
Ja nie wiem, czy nawet Bruxy są aż tak długowieczne ::)

A tak serio serio... Z powodów poniekąd branżowych jestem żywotnie zainteresowana rozwojem inteligentnego oprogramowania translatorskiego. Od lat jestem zapewniana, że poziom BabelFish jest tuż tuż, za progiem. I jakoś nadal śpię spokojnie, nie martwiąc się o przyszłość branży.
Aktorzy też jeszcze długo nie będą budzić się z powodu IVONY z krzykiem...

Aha, ja też lubię sci-fi. Diamentowy wiek polecam.