Gęś!
A u mnie, znienacka, pascha.
Znaczy tort-pascha.
Ale tym razem nie własnoręczny, tylko z imprezy rodzinnej.
Cukiernia w Piastowie u Olczaka zawsze robiła dobre torty, ten też im wyszedł.
Zdjęcia niestety nie załączę, bo trzeba by endoskopem robić...