Autor Wątek: Oli m Piada  (Przeczytany 10921 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21233
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #15 dnia: 18 Sierpnia 2008, 18:02:09 »
I w dodatku ten koń to była kobyła!


Tak się zastanawiam, jak jest łokieć po rosyjsku? Job twoju mać?

Nu bladź,локоть (łokot´– pol. łokieć) czyli jakoś tak podobnie.Najprawdopodobniej.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #16 dnia: 18 Sierpnia 2008, 18:26:52 »
Wiadomo natomiast, że nasz ćwierćfinał odbędzie się w środę o 6.00 polskiego czasu.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #17 dnia: 18 Sierpnia 2008, 18:36:47 »
W pierwszym wywiadzie po zdobyciu złotego medalu, Leszek Blanik, przyznał:
"Miałem dużo szczęścia w losowaniu konia. To zawsze kluczowa sprawa. Niezmiernie ważne jest, czy koń jest odpowiednio ujeżdżony. Szczęście sprzyjało mi także podczas samego skoku. Mój koń chyba jako jedyny nie poruszył się ani razu. Nie ukrywam, że wyniki przyniósł takze nowatorski trening - przez ostatnie dwa lata 3 razy w tygodniu uczyłem się anglezować w angielskim siodle. To zaprocentowało podczas igrzysk. Rumun, który ćwiczył skoki tylko przez konia z tzw. "cowboyskim" siodłem nie poradził sobie w zmienionych warunkach. Tym bardziej, że po moim skoku padał krótki, lecz intensywny deszcz i Rumun miał mokrego konia."
« Ostatnia zmiana: 18 Sierpnia 2008, 21:19:16 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21233
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #18 dnia: 18 Sierpnia 2008, 19:30:48 »
Wiadomo natomiast, że nasz ćwierćfinał odbędzie się w środę o 6.00 polskiego czasu.

Stefan chyba nie,chyba o 14.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #19 dnia: 18 Sierpnia 2008, 19:31:33 »
Terminarz spotkań ćwierćfinałowych:

Środa, 20. sierpnia
godz. 10.00 Bułgaria – Rosja
godz. 12.00 Polska – Włochy (czyli 6 rano)
godz. 20.00 Chiny - Brazylia
godz. 22.00 USA - Serbia
 godziny wg czasu chińskiego (to dla zmylenia humanistów)

A to reczna
04:00   1A - 4B   ćwierćfinał   Hala Narodowa
08:15   3B - 2A   ćwierćfinał   Hala Narodowa
12:00   3A - 2B   ćwierćfinał   Hala Narodowa
14:15   1B - 4A   ćwierćfinał   Hala Narodowa
czyli
            Francja    Rosja   -:-
    Islandia    Polska   -:-(zyli 8.15 rano)
    Chorwacja    Dania   -:-
    Korea Płd.    Hiszpania
Czas, dla zmylenia przeciwnika polski

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21233
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #20 dnia: 18 Sierpnia 2008, 19:36:05 »
Islandia- Polska 8.15 rano

локоть ,ale mi ta godzina pasuje!

 >:(
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #21 dnia: 18 Sierpnia 2008, 23:53:49 »
Niestety, jeśłi pokonamy Włochów, co wydaje sie realne, wpadamy w półfinale na Brazylię. I po ptokach (obym sie mylił, ale rozum nie sługa).
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #22 dnia: 19 Sierpnia 2008, 06:31:39 »
No tak, ale jeśli nie pokonamy Włochów to trafimy na lotnisko, a tam niebezpiecznie, oj niebezpiecznie...
1. Bułgaria - Rosja
2. Włochy - Polska
3. Chiny - Brazylia
4. Stany Zjednoczone - Serbia

W pierwszym półfinale spotkają się zwycięzcy spotkań 1 i 4. W drugim półfinale zespoły, które wygrają spotkania numer 2 i 3.

Czyli możemy wpaść na Japonię lub Kubę, a w najgorszym razie na NRD
« Ostatnia zmiana: 19 Sierpnia 2008, 08:40:07 wysłana przez Stefan »

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #23 dnia: 19 Sierpnia 2008, 09:12:12 »
W najgorszym razie, to wpadniemy na Estonię, z którą jesteśmy bez szans, co udowodniły setne przykłady. 0:)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #24 dnia: 20 Sierpnia 2008, 08:44:48 »
Po sobie, a co mnie tam. I po ptokach z siatkarzami. Czym sie teraz bedzie podniecał redaktor Olszanecki? Do chłopaków nawet rudno mieć pretensje, bo te sety, które musieli wygrać, wygrali. Jest też jeden plus wyniku, przynajmniej nie przegramy drugi raz z Brazylią.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #25 dnia: 20 Sierpnia 2008, 09:52:10 »
Łokieć, cycki, dupa, szmata, szajs,
Koniec

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #26 dnia: 20 Sierpnia 2008, 10:21:06 »
I prawda, ręczni pokazali jak sie gra w szczypiornianego berka. Dla nas koniec olimpiady. Reszta tu juz tylko jak wydział marketingu i zarządzania na politechnice - gry i zabawy.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #27 dnia: 20 Sierpnia 2008, 10:25:50 »
Jest pozytyw - nie trzeba będzie zrywać się o świcie/rano

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26310
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #28 dnia: 20 Sierpnia 2008, 10:39:50 »
Łokieć, cycki, dupa, szmata, szajs,
Koniec
A tak znienacka zapytam, czy Stefan jakiś sport(y) uprawia? To podobno dobre na odreagowanie ;D
Oczywiście sportu typu koci-koci-łapci nie zaliczamy do sportu.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Oli m Piada
« Odpowiedź #29 dnia: 20 Sierpnia 2008, 11:49:05 »
Łokieć, cycki, dupa, szmata, szajs,
Koniec
A tak znienacka zapytam, czy Stefan jakiś sport(y) uprawia?

A rzut wiązanką w stylu dowolnym?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.