Autor Wątek: Maurycy na imieninach u ojca?  (Przeczytany 2438 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Maurycy na imieninach u ojca?
« dnia: 24 Czerwca 2008, 18:46:24 »
Ja donosiły media, flashmedia i pani Krysia z gazowni, Maurycy Poszepszyński był na imieninach swojego ojca - prezydenta.
Kiedy okazało się, ze eksprezydentem jest Bolek, a nie Grzegorz, Maurycy pojechał do domu.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Maurycy na imieninach u ojca?
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Czerwca 2008, 22:38:04 »
Ja donosiły media, flashmedia i pani Krysia z gazowni, Maurycy Poszepszyński był na imieninach swojego ojca - prezydenta.
Kiedy okazało się, ze eksprezydentem jest Bolek, a nie Grzegorz, Maurycy pojechał do domu.


Chyba wyszedł przedwcześnie, przecież Grzegorz także mógł byc Bolkiem?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Maurycy na imieninach u ojca?
« Odpowiedź #2 dnia: 25 Czerwca 2008, 06:06:51 »
Chyba wyszedł przedwcześnie, przecież Grzegorz także mógł byc Bolkiem?
Za "cienki" Bolek  ;D

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Maurycy na imieninach u ojca?
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Czerwca 2008, 13:20:07 »
To już prędzej dziadek Jacek. Jak się wyraziła Maryla "był z niego kawał stalinowca".
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Maurycy na imieninach u ojca?
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Lipca 2008, 18:03:52 »
To już prędzej dziadek Jacek. Jak się wyraziła Maryla "był z niego kawał stalinowca".
Dosyć ciekawy to wątek. Biorąc pod uwagę wszystkie uwarunkowania, dziadek Jacek miał wszelkie podstawy do tego, żeby zostać komunistą. Urodził się (niezależnie kiedy to było) i żył w okresie ożywionego i burzliwego rozkwitu idei socjalistycznych. Brał udział w wiadomej wojnie, a więc musiał otrzeć się o zrewolucjonizowanych żołnierzy, potem wojna, Róża Luksemburg (pewnie się znali), rok 1918, potem 1920, potem Komunistyczna Partia Polski, Bereza Kartuska, 17 września 1939, wreszcie Komitet PKWN.
Czy jest możliwe, aby taka osobowość, jak dziadek to wszystko przeszła mimo?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Maurycy na imieninach u ojca?
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Lipca 2008, 06:37:42 »
Nie upolityczniajcie tego politycznego wątku wy Cezarian!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Maurycy na imieninach u ojca?
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Lipca 2008, 17:38:30 »
Nie upolityczniajcie tego politycznego wątku wy Cezarian!
Tylko tyle masz do powiedzenia w tak ważnej sprawie? Pewnie sam masz przeszłość wojującego komunisty, dlatego teraz, żeby się od niej odciąć udajesz prawicowca... ;) Kto wie, może nawet z dziadkiem Jackiem wspólnie pisaliście manifest postkomunistyczny.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Maurycy na imieninach u ojca?
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Lipca 2008, 09:04:24 »
Kto wie, może nawet z dziadkiem Jackiem wspólnie pisaliście manifest postkomunistyczny.

To był taki manifest?? Zapewne zaczynał się: "Widmo krąży nad Europą. Widmo postkomunizmu." :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Maurycy na imieninach u ojca?
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Lipca 2008, 07:01:23 »
Kto wie, może nawet z dziadkiem Jackiem wspólnie pisaliście manifest postkomunistyczny.

To był taki manifest?? Zapewne zaczynał się: "Widmo krąży nad Europą. Widmo postkomunizmu." :)
Ciepło, ciepło. Logiczne wydaje się, że skoro istniały partie komunistyczne opierające swoją ideologię na manifeście komunistycznym, to powstałe na ich gruncie partie postkomunistyczne powinny mieć swój Manifest postkomunistyczny? ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.