Autor Wątek: Pokemony czyli kiosk za rogiem  (Przeczytany 4612 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Maja 2008, 07:25:36 »
Źd'arky? To koło mnie  ;D



http://www.obeczdarky.cz/

Bluesmanniak może potwierdzić. Chociaż jemu raczej w pamięci mogły się zapisać Uhelne Doly (czyli Węglowe Doły).  ;D

BTW, Ździarki i Uhelne Doly są w mojej Top 10 w kategorii rozweselających okolicznych nazw miejscowych. Jednakowoż wyprzedzają je jeziorka Szpinka i Rozkosz i takie miejscowości, jak Babi, Upice (bo upice to po czesku małpa), Kończyny, Przedni Zada i Zadni Zada (czyli Przednie i Tylne Plecy, tam to rzeczywiście prąd zawraca i ptaki mają pętlę), i mój absolutny faworyt - Żabokrky  ;D I to wszystko w promieniu jakichś piętnastu kilometrów...
« Ostatnia zmiana: 19 Maja 2008, 07:37:09 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #16 dnia: 20 Maja 2008, 00:08:41 »
Zachęcony tym wszystkim co napisała Bruxa, postanowiłem takze coś zobaczyć, choć bliżej słowackiej granicy. Jak co roku o tej porze wyruszam w Bieszczady, gdzie szlaki zielone, a ludzie milczący. Najprawdopodobniej zahaczymy także o Węgry, gdzie nieść będziemy kaganek pożogi i języka polskiego. Wszystko to oznacza jednak, że do niedzieli nadaję z rubieży, czyli milczę :'(
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #17 dnia: 20 Maja 2008, 06:21:04 »
Jasne
A złoczyńcy, złodzieje i bandyci będą chodzić po ulicach i to nie tylko podlasia...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #18 dnia: 20 Maja 2008, 07:23:29 »
To w Bieszczadach przebiega granica polsko-węgierska? No masz, jakie ja mam zaległości w geografii...
Ale, ale, może Zygfryd też nie wiedział, i stąd te problemy na maturze  ;D

PS: Ale donoś nam Waćpan, co też tam słychać po multańskiej stronie. Jak nie Internetem (a skąd by tam Internet), to gołąbka wyślij pocztowego, może go pohańcy nie ustrzelą...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #19 dnia: 20 Maja 2008, 10:05:19 »
To w Bieszczadach przebiega granica polsko-węgierska? No masz, jakie ja mam zaległości w geografii...
Ale, ale, może Zygfryd też nie wiedział, i stąd te problemy na maturze  ;D

PS: Ale donoś nam Waćpan, co też tam słychać po multańskiej stronie. Jak nie Internetem (a skąd by tam Internet), to gołąbka wyślij pocztowego, może go pohańcy nie ustrzelą...
A w imieniu podkarpacia protestuję!
Fakt, że leżymy na Ukrainie to jeszcze nie powód by nasz stolyca obrażała.
Tu też jest cywilizacja, a nawet czasami prund tyż jest. Internetu co prawda nie ma, ale po co nam Internet?
To narzędzie szatana ;D
A na multańskiej stronie?
Spojrzę...
Coś się ruszyło ;D
BTW
Węgry to widzę ze swojego okna...

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #20 dnia: 20 Maja 2008, 10:42:12 »
Węgry to widzę ze swojego okna...
Chyba wągry... ;)
nie graj ze mną...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Maja 2008, 10:44:25 »
To w Bieszczadach przebiega granica polsko-węgierska? No masz, jakie ja mam zaległości w geografii...
Ale, ale, może Zygfryd też nie wiedział, i stąd te problemy na maturze  ;D

PS: Ale donoś nam Waćpan, co też tam słychać po multańskiej stronie. Jak nie Internetem (a skąd by tam Internet), to gołąbka wyślij pocztowego, może go pohańcy nie ustrzelą...
A w imieniu podkarpacia protestuję!
Fakt, że leżymy na Ukrainie to jeszcze nie powód by nasz stolyca obrażała.
W imieniu Rzeczpospolitej Obojga Narodów protestuję! To nie my leżymy na Ukrainie, tylko Ukraina na nas. Jak to na wozie, albo w łóżku. Ważne, żeby wszystko zostało w Rodzinie.
Wychodzę łapać gołąbki internetowe.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #22 dnia: 20 Maja 2008, 10:56:56 »
To w Bieszczadach przebiega granica polsko-węgierska? No masz, jakie ja mam zaległości w geografii...
Ale, ale, może Zygfryd też nie wiedział, i stąd te problemy na maturze  ;D

PS: Ale donoś nam Waćpan, co też tam słychać po multańskiej stronie. Jak nie Internetem (a skąd by tam Internet), to gołąbka wyślij pocztowego, może go pohańcy nie ustrzelą...
A w imieniu podkarpacia protestuję!
Fakt, że leżymy na Ukrainie to jeszcze nie powód by nasz stolyca obrażała.
W imieniu Rzeczpospolitej Obojga Narodów protestuję! To nie my leżymy na Ukrainie, tylko Ukraina na nas. Jak to na wozie, albo w łóżku. Ważne, żeby wszystko zostało w Rodzinie.
Wychodzę łapać gołąbki internetowe.
Uważaj, żeby te gołąbki nie złapały Ciebie.
A tak poza tym, to IV Rzeczpospolita Obojga Narodów... przepraszam III (lub V - pogubiłem się).
nie graj ze mną...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #23 dnia: 20 Maja 2008, 11:56:34 »
Węgry to leżą pod Wrocławiem, przypomniało mnie się  ;D
Ale z Bieszczadów to też niezły kawałek...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


duch pedadoga

  • Gość
Odp: Pokemony czyli kiosk za rogiem
« Odpowiedź #24 dnia: 20 Maja 2008, 13:08:01 »
Uwaga tam bo w zamkach na północy Magyarországu mylnie zwanego Węgrami będzie straszył duch przybyły z Polski mylnie zwanej Lengyelországiem.

Hőőőő hőőő