Odszedł, pewnie za koniem...
No i to mi przypomniało mój odwieczny problem. Ja wiem, że tu sama młodzież, ale może ktoś jednak... czy to możliwe, że gdy w polskich kinach grali Winnetou (przełom 60/70), to była to też niemiecka wersja językowa? Bo ja zaczorta żadnego "Hände hoch" nie pamiętam, więc może to jednak było dubbingowane? Ot taki sentymentalny problemik...