Badania DNA szczątków generała W. Sikorsky wykazały, że prawdopodobnie jest iż generał (podobnie jak pewien kapral i astronom) była kobietą.
Nie ma jeszcze niepodważalnych dowodów, pewnie jest natomiast to, że generał ma katar, którego nabawił(a) się w podwawelskiej krypcie.
Podajemy tę wiadomość jako jedyni, bo nikt nie odważy się tego publicznie podać.
A więc cześć naszej pamięci!