Prezes FIVB Dr Rubén Acosta stwierdził, że zmiany w przepisach gry w siatkówkę są nieodzowne.
- Nie może być tak, że wicemistrz świata przegrywa z 50 drużyną w rankingu. Sprawia to, że ranking staje się niewiarygodny.
Po olimpiadzie, mecze w męskiej siatkówce będą rozgrywane do dwóch setów. A jeżeli to nie pomoże, to w przypadku gdy gra aktualny medalista MŚ do pierwszego wygranego przezeń seta.
Władze PZPS gorąco przyklaskują temu pomysłowi.
Światełko w tunelu?