Jeśli Polska zostanie mistrzem Europy, jeszcze w czerwcu sam zgłoszę projekt ułaskawienia wszystkich. Historia pokazuje, że w takich podniosłych chwilach często daruje się winy przestępcom - mówi prezes PZPN Michał Listkiewicz.
W związku z tym oświadczeniem, w wielu regionalnych związkach oraz w samych zainteresowanych klubach trwa gorączkowa zbiórka pieniędzy potrzebnych na kupienie tytułu Mistrza Europy w piłce nożnej.
- Nie ma rzeczy nie do kupienia, to tylko kwestia ceny. A skoro kupienie tego tytułu spowoduje oczyszczenie polskiej piłki to to warte jest każdych pieniędzy - powiedział pragnący zachować anonimowość Janusz W.
Trwają szacunki potrzebnej kwoty.
- W razie potrzeby zwrócimy się o wsparcie, do Owsiaka, Ochojskiej, PCK, Caritas, a nawet Billa Gates'a. I zbierzemy całą, potrzebną kwotę! W końcu dobro polskiej piłki to nasz zbiorowy obowiązek i nic, nawet głodne dzieci nie jest ważniejsze! - dodał pragnący zachować anonimowość prezes Michał.
W związku z tym jest szansa. Szansa na wyjście z grupy. A jak po wyjściu z grupy nie trafimy na Brazylię, to kto wie?
