Autor Wątek: Mcy boją się ocieplenia  (Przeczytany 913 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Mcy boją się ocieplenia
« dnia: 09 Grudnia 2007, 10:28:14 »
Na pięć minut zgasły wczoraj wieczorem światła w całych Niemczech. Akcję zorganizowano w Dniu Zapobiegania Zmianom Klimatycznym, aby zwrócić uwagę na globalne ocieplenie.
Szczególne obawy budzi ocieplenie stosunków Polsko Ruskich, które zapoczątkował p. Tusku.
Mcy obawiają się, że tak nieoczekiwana i gwałtowna zmiana frontu może doprowadzić do nieodwracalnych i katastrofalnych zmian klimatycznych z roztopieniem się Syberii włącznie.
Angela Merkel ma zamiar wysłać tajnego przedstawiciela, Adreasa Ribbentropa (wnuka starego Ribbentropa), aby zapobiec ociepleniu. Nie bardzo wiadomo z kim będzie mógł rozmawiać, bo Aleksy Mołotov (wnuk starego Mołotowa) poświęcił się badaniu populacji muszki plujki w okolicach rowu Mariańskiego.
« Ostatnia zmiana: 09 Grudnia 2007, 10:42:40 wysłana przez Stefan »

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Mcy boją się ocieplenia
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Stycznia 2008, 11:28:06 »
Na pięć minut zgasły wczoraj wieczorem światła w całych Niemczech. Akcję zorganizowano w Dniu Zapobiegania Zmianom Klimatycznym, aby zwrócić uwagę na globalne ocieplenie.
Szczególne obawy budzi ocieplenie stosunków Polsko Ruskich, które zapoczątkował p. Tusku.
Mcy obawiają się, że tak nieoczekiwana i gwałtowna zmiana frontu może doprowadzić do nieodwracalnych i katastrofalnych zmian klimatycznych z roztopieniem się Syberii włącznie.
Teraz zrozumiałem, jak wrażliwa jest Syberia na globalene ocieplenie. Weźmy sobie rok 1956 w ZSRR. Krótkotrwała odwilż spowodowana przez XX zjazd KPZR, a konkretnie zwiekszona z powodu tego zjazdu emisja gazów cieplarnianych, spowodowała zapaść przemysłu GUŁAG, głównie na Syberii właśnie.
Mało tego, ocieplenie stosunków bilateralnych Wschód-Zachód w latach 70-tych ubiegłego wieku, całkowice rozbiła GUŁAG-owską gałąź gospodarki sowieckiej, czego opłakane skutki dały o sobie znać już ok 10 lat później.
Jeśli więc teraz znowu mówimy o ociepleniu na Syberii, to przecież Rosjanie nie będą mieli, gdzie wysyłać więźniów?! Tym bardziej, że Kazachstanu już nie mają...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.