W lubelskiej fabryce wag udało się skonstruować sieć nieistniejących połączeń na styku polityki i biznesu.
- Ze wstępnych szacunków wynika, że popyt na nasz nowy wyrób jest duży, a nawet bardzo duży – cieszy się prezes – mam nadzieję, ze pozwoli to stanąć naszej firmie na nogi i to bez rządowych dotacji - dodaje.