Zenon K., syn starego Kajaka został skazany za uporczywe niepłacenie alimentów na 6 miesięcy aresztu. Karą dodatkową jest kwartalna prenumerata gazety wyborczej, z zamianą na kolejne 30 dni aresztu.
Skazany Zenon K., w ostatnim słowie oświadczył, że z przyjemnością spędzi kolejne 30 dni w areszcie.
Socjopatolog Hieronim Blumsztyc, w komentarzu redakcyjnym stwierdził, że postawa taka symbolizuje podświadomą chęć powrotu do łona matki oraz ukryty kompleks Edypa.
Na pytanie, jak głęboko ukryty jest ten kompleks odparł, że schowany jest 6 pięter pod biurowcem redakcji i wzmocniony żelbetonową ścianą, mogącą wytrzymać bezpośredni atak głowicą jądrową o mocy 5 MT.
Helenka Pofnucova (była żona Zenona Kajaka) w komentarzu dla Dziennika powiedziała, że nie spodziewała się aż tak surowej kary i (choć go już nie kocha), gotowa jest w proteście przykuć się do drzewa, pod warunkiem, że ktoś załatwi jej lewe chorobowe.
Redakcja Dziennika rozpoczęła poszukiwania lekarza, który gotów byłby wypisać odpowiedni druk.
Redakcja gazety złożyła protest do rzecznika praw obywatelskich.
Rzecznik praw obywatelskich nie mógł przyjąć skargi, ponieważ przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jak podaje redakcja FaKTu - numer statystyczny choroby wskazuje na kompleks Edypa.
Mimo usilnych starań, nie udało się uzyskać komentarza od króla Edypa, który akurat bawi w podróży służbowej w Mongolii.
W wyniku tych zawirowań, Dow poszedł w dół, a Jones w górę, co pogłębiło pauperyzację gospodarki amerykańskiej.
Na tą wieść Chińczycy podwoili liczbę wojsk ochrony ogranicza, a na pograniczu Indysko-Pakistańskim doszło do niewielkiego wybuchu termojądrowego, co spowodowało krach jena oraz wzrost ceny kartofli.
W oddpowiedzi na ten incydent, Północna Korea oskarżyła rząd USA o chęć dominacji na dalekim wschodzie.
George VV Bush na zwołanej w Camp David konferencji prasowej oskarżył KE o stosowanie ceł zaporowych na amerykańskie banany i zapowiedział odpowiednie retorsje.
Retorsje powiedziały, że zaraz wrócą.
cdn...
(może ktoś chętny to pociągnie dalej)?