Będzie komentarz od końca.
I jeszcze raz przepraszam za rozwalenie zjazdu, nie wiedziałem że aż tak strasznie się zachowywałem, że nie pozwoliłem na omówienie ważnych kwestii. Sorki więc wszystkim obecnym zarejestrowanym forumowiczom, rodzicom Ewy oraz ludności Kudowy.
Nareszcie. Jeżeli chodzi o mnie, przeprosiny przyjęte.
Kochani
Czyniąc zadość naszym drogim gościom postanawiam się schować do norki, której nie dostrzeże ani gość, ani świeżak, co spowoduje, że się nie zepsują. Tu się będę czaić niczym potwór (omal Szeloba) na niczego nieświadomych, acz z odpowiednim stażem forumowiczów. Ale ostrzegam – wchodzicie na własne ryzyko, możecie być tu obrażani, lżeni, tępieni, dyskryminowani, itp. Komu więc to nie odpowiada, niech się natychmiast rozłączy. Ważne - tu obowiązują zasady pisowni polskiej (z późniejszymi zmianami).
Jakże typowy dla kolegi eskapizm połączony z samobiczowaniem. Biedny, osaczony, nierozumiany przez wszystkich. Walczy sam, ostatni sprawiedliwy przeciwko siłom ciemności.... Na szczęście jest jeszcze nadzieja na zwycięstwo, choć na razie schowana głęboko w norce.
A na poważanie, to mógłbyś Kochany Stefku w końcu przestać się użalać. Ty komuś coś powiedziałeś, Tobie ktoś coś powiedział. Po 8 latach wspólnego przebywania na forum i w realu, a nawet w biedronce chyba znamy się na tyle, że powinniśmy rozumieć i potrafić dogadać się nawet w sprawach spornych, a nie robić focha, bo ktoś wykorzystał moje wiaderko w piaskownicy. Wydawało mi się, że łączy nas jako forumowiczów coś więcej niż sama obecnośc na forum, choćby wspólne przeżywanie kilku pogrzebów osób nam najbliższych oraz Zembatego.
I żeby było jasne: masz zostać na tym forum i pisać, już tylko choćby po to, abym miał się z kim podroczyć oraz vice versa, a rebours i odwrotnie. Ponieważ inaczej i tak wykręcisz moje słowa jak ś.p. kota ogonem (o, już zaczynam droczenie), stwierdzając, że nikt Cię nie chce i że wszyscy są przeciwko, więc formułuję to krótko i węzłowato: to jest rozkaz szeregowy - macie zostać i pisać, bo "... jak nie, to ci odstrzelę łeb z RC-ppanc-a".
Treści w tej norze traktuję jako prywatne, a więc proszę o nierozgłaszanie ich na otwartych działach forum, w szczególności nie udostępnianie ich gościom ani świeżakom.
Wolne żarty. To jednak dobrze o Tobie świadczy, że żartujesz sobie w każdej chwili, zawsze i wszędzie. Tak trzymać i za to Cię (bez droczenia) lubię (ale bez buziaków).