Bieżączka (chora)

[Cezarian]

Słyszałem, że Stefan też chce

Dla dobra kraju - wszystko

Jak to dla dobra kraju? Stefan, a sprawa polska?
Chyba już rozumiem, skoro prezydent pracuje dla dobra kraju, to Stefan chyba także może? Choćby kraju USA?

[Baader]

Czy u Was bilety miejskie podrożeli? W Krakau owszem a w dodatku tutejsze MPK zadało mi istny cios w plecy (ein Dolchstoss). Tak zwany bilet 15 minutowy używany często do przejażdżek z kol. Sylwią (mamy i motyw poszepszyński!) jest o 0.8 PLN droższy za to bardziej długotrwały: o pięć minut. Łaskawcy... To Czukcza lać na taki globus. :-P

[Fasiol]

Czy u Was bilety miejskie podrożeli?

U nas nie podrożeli.Tak mówi moja Marylka.

[Bruxa]

Czy u Was bilety miejskie podrożeli?

<ev> ich <ev> w <ev>!
Powiedział bosman, po czym zaklął szpetnie...
Jeszcze jak podwyższyli!
Dali co prawdaż furtkę dla stałych klientów, że można sobie zakodować dwa kwartalne po starej cenie na karcie miejskiej. No to policzmy - jeden kwartalny w I strefie po starej taryfie 175PLN, razy dwa, bo ja mieszkam w II-giej, razy dwa, bo dla oszczędności (ha. ha. ha.) koduję dwa, razy dwa, bo  dwie osoby dojeżdżające codziennie do pracy...
Szkoda normalnie, że ZTM nie rozważył otwarcia Tanich Linii.
Kredytowych.
Od czerwca za to będziemy już jeździć po nowej taryfie - kwartalny za 490PLN.
Jak szaleć to szaleć.
Za to w zamian mają zamiar polikwidować kilka linii, nocne kursy metra i co najważniejsze - wspólny bilet SKM-KM na terenie II strefy.

[Cezarian]

To może bardziej opłaci się samochodem? Zwłaszcza dla dwóch osób? Ale przecież pomyslało (jak mawiał Pietrzak) o wszystkim: ograniczamy najezdniach liczbę pasów dla samochodów osobowych, jako zbyt konkurencujnych. Jedyny plus, że fotoradary wam (na razie) nie grożą. A żółtych słupków permamentnej inwigilacji coraz więcej w Warszawie. Chociaż, pomysł, aby pasażerowie zrzucali się na mandaty kierowcy autobusu chyba nie jest zły?

[Bruxa]

To może bardziej opłaci się samochodem? Zwłaszcza dla dwóch osób?

Jadących w przeciwnych kierunkach?

[Fasiol]

To może bardziej opłaci się samochodem? Zwłaszcza dla dwóch osób?

Jadących w przeciwnych kierunkach?

Hym, to może dwa auta ale mniejsze?

[Cezarian]

To może bardziej opłaci się samochodem? Zwłaszcza dla dwóch osób?

Jadących w przeciwnych kierunkach?

Hym, to może dwa auta ale mniejsze?

Tak, tak! Mniejsze auta rozwiążą problem jazdy w dowolnych kierunkach i zwrotach.

[Bruxa]

Albo lepiej jedna TARDIS, bo jeszcze czwarty wymiar się zupełnie w naszym przypadku rozjeżdża...

[Stefan]

Ministerstwo transportu (czy jakieś takie) chce wprowadzić przepis, że każdy który ma kluczyk do samochodu oraz poziom alkoholu przekracza 0.0 %o będzie karany mandatem, utratą prawa jazdy oraz konfiskatą mienia.
W przypadku, gdyby osobnik nie miał prawa jazdy, będzie musiał je wyrobić.

[Cezarian]

Ministerstwo transportu (czy jakieś takie) chce wprowadzić przepis, że każdy który ma kluczyk do samochodu oraz poziom alkoholu przekracza 0.0 %o będzie karany mandatem, utratą prawa jazdy oraz konfiskatą mienia.
W przypadku, gdyby osobnik nie miał prawa jazdy, będzie musiał je wyrobić.

Wyrobić, ale tylko na 15 lat, co nasz wszystkich czeka.

[Baader]

Myślałem by wyrobić eine Fahrkarte by mieć motywację do zrobienia wreszcie remontu motocykiela (it's not motocykiel, babe, it's Junak!) - wiem, trochę to skomplikowane. Ale w sytuacji jaka jest może zacząć od chyba mniej stresującej licencji pilota... Potem tylko Alledrogo, szukamy "Ju-87 JAK NOWY OD NIEMIECKIEGO EMERYTA NIE ODPOWIADAM NA SMSY, DLA KONESERA, PRZEGLĄD DA SIĘ ZAŁATWIĆ" i że tak powiem, wio!

[Cezarian]

JU-87 czyli Junak!? Może ze względu na podobieństwo wydawanego dźwieku? Przynajmniej podczas nurkowania...

[Bruxa]

No w sumie, czemu nie junak?

http://www.flugzeuginfo.net/acdata_php/acdata_lwd_junak_en.php

[Stefan]

Po ostatnich gołoledziach,. rząd zamierza zdelegalizować mróz.
- Spowoduje to, że nie będzie strat spowodowanych szadzią - powiedział rzecznik Gras - a czas przeznaczony do jet pory na odladzanie będzie można spożytkować na poprawę i wzrost  PKB.
Cieszy się także minister transportu:
 - Jak nie będzie mrozu, to nie będzie gołoledzi, a więc i kierowcy przekroczą, a wpływy do budżetu wzrosną.
Na pytanie, czy w związku z tym przewiduje premie dla siebie i pracowników ministerstwa odpowiedział:
- A czemu nie? Mamy procent od mandatów, to i nam się dostanie. Za dobrą pracę, dobra płaca  - zakończył sentencjonalnie.
Postępowa prasa chwali ten nowatorski pomysł, acz prawicowe oszołomy marudzą, że mrozu nie da się zdelegalizować, ale kto by ich tam słuchał.