To jeszcze raz ja, Jarząbek. Tym razem on-topic, prasa lokalna nasza miejscowa gazeta o wdzięcznym tytule Gazeta WPR.*
Periodyk darmowy, zazwyczaj nudnawy, choć treściwy, głównie informujący o remontach ulic, budowie obwodnicy, otwarciu przedszkola...
Ale czasami ich ponosi w kierunku
crime story.
Historia z dziś:
PruszkówUkradł dwa słoiki ogórków22 września policja została zaalarmowana o włamaniu do piwnic jednego z bloków. z przekazanych informacji wynikało, że jeden z sąsiadów zabierając ze sobą łom zszedł do piwnicy, a po chwili wrócił do mieszkania niosąc siatkę. Patrol znalazł w mieszkaniu podejrzanego siatkę z dwoma słoikami ogórków. Sprawca, 57-letni Andrzej G., miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu do 10 lat więzienia.Tjaa...
Po pierwsze - wyobrażam sobie to alarmowanie policji...
- Bry! Panie Władzo, ja chciałem złożyć donos... pardon, doniesienie obywatelskie. Bo somsiad, wie Pan Władza, do piwnicy poszedł... Ale z łomem poszedł... A tak mu z oczu jakoś patrzyło... O, a teraz wraca, z siatko wraca! Co, ja Judasz? Ja?... A, że przez judasz widziałem? No przez judasz... A prędko będziecie? Bo jeszcze dowody zbrodni ta łajza spod piątki skonsumuje...
Po drugie - te promile to bym akurat przy nieprawnym zajęciu tego typu towaru, jak ogórcy, potraktowała jako okoliczność łagodzącą. Toż to wyższa konieczność była...
Po trzecie - mając nawet na uwadze powyższe okoliczności jednakowoż dosoliłabym gościowi najwyższy możliwy wymiar kary, za szarganie reputacji miasta, cięźko zapracowanej przez pokolenia Pershingów i Baranin. Dwa słoiki ogórków? Naprawdę? W Pruszkowie? Wstyd, panie Andrzeju, wstyd.
edit: po czwarte - jak się ustala tożsamość ogórków? Bo moźe facet poszedł po własne, tylko w ferworze imprezy klucze mu się zapodziały a akurat łom miał pod ręką?
_____________________________
*nie no, u mnie to nie mogą być po prostu Nowiny Kudowskie, czy Kurier Pruszkowski, nie, to musi być albo WPR, albo Euroregio