Honorową Nagrodę Tygodnika Poczytnego zdobył polityk, który powiedział „kurwa”, ale za to potem przeprosił.
- To postawa godna najwyższej pochwały – powiedział red. naczelny Ewa Kowalczewska – będziemy takie postawy promować, bo rzadko słyszy się słowo przepraszam z ust polityka.
Jak się dowiedzieliśmy, słowo „kurwa” było jedynym, które można było bez strachu zacytować z wypowiedzi polityka, a która dotyczyła polskości ogólnej oraz nieoswojenia niektórych obywateli.
Całość wypowiedzi pod skjbchjitsr.eu (o ile nie została jeszcze zablokowana).
A swoją drogą – co za czasy, kiedy by zostać bohaterem i człowiekiem honoru wystarczy powiedzieć kurwa…