Autor Wątek: Rozmowa z człowiekiem który nie widziałł Avatara  (Przeczytany 1273 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Rozmowa z człowiekiem który nie widziałł Avatara
« dnia: 22 Marca 2010, 07:12:16 »
- Czy to prawda, że nie widział pan Avatara?
- Tak, to prawda.
- I pewnie popiera pan Jacka Sobalę?
- Nie widziałem człowieka.
- I głosował pan na Kaczyńskiego?
- Nie.
- I sympatyzuje pan z PiSem oraz czyta Rzeczpospolitą?
- Skąd to pani przyszło do głowy?
- No bo nieoglądanie Avatara dowodzi kontestacji rządu i obecnej rzeczywistości, zacofania, zabobonu, ciemnogrodu oraz kompleksu Edypa.
- Nie oglądałem Avatara ponieważ jestem niewidomy i nie oglądam filmów, a szczególnie filmów z napisami.
- To pana nie tłumaczy, fakt nieoglądania powoduje, że stoi pan w jednym rzędzie z braćmi Kaczyńskimi, Lepperem, Wildsteinem, Ziemkiewiczem oraz Karnonowskim – nie wstyd panu?
- Wstyd.
- No wreszcie. Dziękuję za rozmowę.
Rozmowę przeprowadziła (w zastępstwie) Monika Objenik

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26309
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Rozmowa z człowiekiem który nie widziałł Avatara
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Marca 2010, 07:20:59 »
To pewnie była "rozmowa z ciekawym człowiekiem", czyżby ze Stefanem ;D

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Rozmowa z człowiekiem który nie widziałł Avatara
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Marca 2010, 07:39:35 »
Matko, to ja też stoję tam, gdzie stał Kaczyński (jak nie oglądał Avatara).
Nie oglądałam Avatara, bo widziałam już Pocahontas. I smurfy też.
Za to codziennie oglądam kilka zaprzyjaźnionych awatarkow  :)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26309
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Rozmowa z człowiekiem który nie widziałł Avatara
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Marca 2010, 07:48:08 »
A ja się waham...
czy iść do kina, gdzie czekają na mnie różowe okulary i wymiotny zapach pop-coltury
czy obejrzeć w domu, na mono-ekranie i bez dolby-surround?

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Rozmowa z człowiekiem który nie widziałł Avatara
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Marca 2010, 09:25:39 »
A ja się waham...
czy iść do kina, gdzie czekają na mnie różowe okulary i wymiotny zapach pop-coltury
czy obejrzeć w domu, na mono-ekranie i bez dolby-surround?
Przejdź na słuszną stronę mocy.
Ja jestem po niewłaściwej i bardzo mi z tym źle.
nie graj ze mną...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Rozmowa z człowiekiem który nie widziałł Avatara
« Odpowiedź #5 dnia: 22 Marca 2010, 13:27:44 »
A ja oglądałem z tego samego powodu, dla którego Bruxa nie ogladała - bo nie widziałam Pocahontas.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.