Autor Wątek: Koniec kariery Kowalczyk?  (Przeczytany 1033 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Koniec kariery Kowalczyk?
« dnia: 01 Marca 2010, 08:21:02 »
Warszawa. Mińsk (PAP)
Zdobycie złotego medalu olimpijskiego może (paradoksalnie) zakończyć karierę Justyny Kowalczyk. Otóż zdobyła złoty medal, a wiec  przysługuje jej emerytura specjalna. Teoretycznie przysługuje ona po skończeniu 35 roku życia, ale za zasługi, premier przyznał jej świadczenie natychmiastowo, gdyż ma takie uprawnienia.
Rodzi to jednak problem, ponieważ uniemożliwia starty Kowalczyk.  Kowalczyk jako emeryt, będzie mogła przebiec tylko 2.8 km miesięcznie, a jak wiemy, specjalizuje się ona w biegach długich.
A wiemy jak tajne brygady ZUS ścigają pracujących na czarno  emerytów – jest to niebezpieczne i może złamać to tak obiecującą karierę naszej utalentowanej biegaczki…
Do rozwiązania tego problemu  ma zostać powołana specjalna komisja pod przewodnictwem wicepremiera Pawlaka.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26315
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Koniec kariery Kowalczyk?
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Marca 2010, 08:39:35 »
Są 2 rozwiązania: albo ograniczyć się do startów w tzw. sprintach (dystans sporo krótszy niż te 2.8km) albo nie przyjąć emerytury, bo teraz nie ma obowiązku przejścia na emeryturę.
Ale najlepszym rozwiązaniem byłoby przejście na rentę - astmatyczną ;D

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Koniec kariery Kowalczyk?
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Marca 2010, 11:01:50 »
Są 2 rozwiązania: albo ograniczyć się do startów w tzw. sprintach (dystans sporo krótszy niż te 2.8km) albo nie przyjąć emerytury, bo teraz nie ma obowiązku przejścia na emeryturę.
Ale najlepszym rozwiązaniem byłoby przejście na rentę - astmatyczną ;D
Jest jeszcze trzecia mozliwość, otóż zsumowanie w jednym miesiącu biegów ze wszystkich pozostałych miesięcy w roku, co da jej możliwość przebiegnięcia w okresie np. stycznia 33,6 km. Może więc zupełnie swobodnie potrenować przez 3,6 km do swojej koronnej trasy 30km.
Oczywiście przed Olimpiadą należy przez ok 3 lata wstrzymać się z bieganiem, żeby uzbierać wystarczającą liczbę kilometrażu na zawody.
A może po prostu przepisać się do KRUS-u? Tam podobno emeryt może przebiec 2,8 ale hektara...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.